dzieki T.
dzieki T.
Zgadam się z Tobą Mrau - przy sporej nadwadze uważam, że organizmowi przyda się taki "kopniak" Ja jako ten kopniak traktuję 13 - ile wytrzymam. potem 900-1100 kcal, i spojnie tracimy resztę. Na pewno zaś szkodliwe jest stosowanie ich kolejno np: 5 dniówka, 13 - nastaka, mayo, itd aż do anoreksji... Ja i tak pewnie padnę po 6 dniu bo 7 jest niemożliwy dla mnie.
pozdrwiam WASZKA
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Witam
Wspaniały ten artykuł. Tez kiedys stosowałam diety "glodowkowe" jak je nazywam i wlasniemoj organizm zachowywal sie tak jak jest opisane.
Trzeba dobrac diete taka na , ktorej nie jestesmy glodne pozatym Cwiczyc trzeba wtedy nie pozbywamy sie miesni wlasnie
Jak wiadomo waza one wiecej niz tluszcz tkze wskazowka na wadze nie zawsze pokazuje prawde
Patrze tak sobie caly czas jak dziewczyny tutaj zmieniaja diety przeskakuja z jednej na druga ktos napisze o kolejnej diece cud i zaraz jest mnostwo postow z prosba o przepis
A ja naszczescie juz doszlam do tego ze jem i cwicze i dzieki temu pozbylam sie 20 kg i trzymam wage.
Najwazniejsze jest to jak sie czujemy i jak wygladamy czesto numerkow na wadze nie ubywa ale mierzcie sie cm sie gubia i moze bardziej na tym sie skupic
sukcesem naprawde jest zdrowe odzywianie i cwiczenia to jest cud, na ktory musimy sobie zapracowac
Wiele osob pisze rowniez o braku silnej woli mnie sie wydaje ze najczesciej jest to raczej lenistwo i brak cierpliwosci. Ja w pierwszym miesiacu odchudzania schudlam tylko 2 kg 12 k schudlam w 8 miesiecy to bardzo dlugo moze sie wydawac ale dzieki temu jestem zdrowa i mam wymarzona sylwetke
Oczywiscie polecam kontrole lekarza chocby rodzinnego.
Pozdrawiam Milak
Tusiaczek!
Bardzo się cieszę, że jest tu ktoś taki jak Ty, kto wylewa kubeł zimnej wody na bolace głowy głodzacych się dziewczyn.
Obiema rekami podpisuję się pod hasłem: Precz z głodówkami wyniszczajacymi organizm.
pozdrawiam Marzena
Witajcie! Zgadzam sie z Toba Tusiaczku w 100 proc,ja odchudzam sie od zawsze,ale w 2001 z wagi 105 schudlam do 83 a nawet 81 ,bylam szczesliwa ale chcialam jeszcze bardzo slabo szlo i wtedy chcac przyspieszyc chudniecie zaczelam 13,norweska nie konczac ich ale ciagle zaczynajac i meczac sie okrutnie jednego dnia obzeralam sie bo pocieszeniem byla od jutra 13 ,rzeczywiscie chudlam szybko ale jeszcze szybciej tylam taki stan trwa do chwili obecnej,ale niestety teraz waze 93 kg ,kusilo mnie aby znow 13 ale twoja informacja utwierdzila mnie w przekonaniu o strasznych skutkach tych diet.Dzieki za to,mysle ze terazbede stosowala 1000 kal + cwiczenia i powolutku ale skutecznie schudne.Trzymaj za mnie ....Pozdrawiam serdecznie. EnkaM
Ja tez sie z tym zgadzam. Jestem, jak Tusiaczek, przeciwnicza wszelkich glodowek i innych tam 13, norweskich i tym podobnym. Jednyne, co mnie zdziwilo, to to, ze tyjemy niby od weglowodanow, a nie od tluszczu. W sumie zawsze sie mowi i czyta wszedzie, ze tluszcz zamienia sie w tluszcz...sama nie wiem, ale jakos chyba logicznie to brzmi, nie? Na tluszczach w kazdym razie oszczedzac trzeba tak czy siak.
Magdalenkasz
Coz za mile zaskoczenie ...sporo wpisow i prpzeciwnikow tego typu diet. Ciesze sie.
Rzeczywiscie nie tyje sie tylko od ww...autor artykolu po prostu nie wzial tego pod uwage( wiadmo iz z nadmiaru slodyczy,tlustosci sie tyje)...to chyba kazdy wie...wiec nie warto bylo rozwijac watku?...pozdrawiam.
Odchudzajmy sie z glowa!
Tusiaczek.
Witam Tusiaczku!
Przeczytałam Twojego posta i nie moge w 100% z Tobą (a zwłaszcza z artykułem sie zgodzić)
Ja nalezę do osób, które mają srednia nadwagę (około 10 kg)
Stosując dietę 1000 kcal, przy tym, ćwicząc albo nie traciłam zbędnych kilogramów albo traciłam je minimalnie, a wystarczyło tygodnia zwiekszonej ilości spożywanych kalorii do około (1500, sporadycznie 2000) by kilogramu wracały z nawiązką.
Ktoś doradził mi trzynastkę, rozpoczęłam od norweskiej (niektórzy twierdzą, że to ta sama, ja powiedziałabym, że są pokrewne, tylko że, trzynastka jest bardziej restrykcyjna) no i muszę powiedzieć, że stosując norweską, wcale nie miałam objawów opisanych w tym artykule, nie chodziłam ani głodna, ani zmęczona, byłam pełna energii, a ciało zamiast sflaczeć zrobiło się jędrniejsze (może to zasługa ćwiczeń, chociaż ja należę do osób, które stale ćwiczą) a co najważniejsze w końcu straciłam na wadze i w obwodach talii, bioder, nóg i co najciekawsze nie straciłam w biuście (a tam zawsze najszybciej chudłam) Pomimo dużych mrozów, nie marzłam, nie rozchorowałam się.
Co do głodówek- to wiem, że w Polsce, są ośrodki, gdzie pod okiem lekarzy stosuje się głodówkę - leczniczo, nawet przy poważnych schorzeniach.
Idąc dalej, są ludzie, którzy traktują biblię jako sposób na "dietę" i ten jeden dzień w tygodniu postu (chodzi o piątek) lub zjadania w tym dniu ryb jest dla organizmu potrzebne. (oczywiście na ten temat mogłoby się rozpisywać bez końca ale ja chciałam zasygnalizować, by czasem zwrócic na to uwagę)
Na dłużą metę stosowanie głodówki na pewno jest szkodliwe o czym z pewnością wiedzą chorzy na anoreksję. Ale dieta zaplanowana stosowana przez 2 tygodnie chyba nikomu jeszcze aż tak bardzo nie zaszkodziała. No chyba, że zaraz po skończeniu diety rzucamy się na tabliczkę czekolady, 2 schabowe, stertę frytek, batoniki, kawę itp. próbujac nadrobic zaległości.
Wydaje mi się, że oczyszczenie organizmu raz na jakiś czas - może byc zbawienne.
Zgadzam się, że racjonalne odchudzanie jest najllepsze i domyślam się, że dieta 1000 kcal dla osób, które mają 30 kg nadwagi albo dla tych, którzy przeważnie jedli 2000 kcal albo i więcej na pewno przyniesie efekty. (mi nie dała prawie żadnych)
Także, kochane grubasy, zanim rozpoczniecie jakąkolwiek dietę, podejdzcie do niej krytycznie, a przede wszystkim oceńcie siebie, przyznajcie się ile tak na prawdę zjadacie i czy Wam przypadkiem nie wystarczy ograniczenie ilości i zmiana jakości spożwanych kalorii.
Chyba nie ma nic gorszego jak osoba porywająca sie na trzynastkę, która do tej pory potrafiła spożywać w ciągu dnia 3000 kcal - jestem w 100% przekonana, że tę diętę zniesie okropnie (o ile wytrzyma choćby tydzień)
Z pozdrowieniami
Filonka
Byłam ostatnio na rygorystycznej diecie. Skończylo się pięknym jojo, dlatego odradzam z całego serca
pozdrawiam!
MAM DOKŁADNIE TAKIE SAMO ZDANIE
NA TEMAT 13 i tego typu diet.
I im dłuzej jestem na forum tym więcej widze
przykładów potwierdzajacych
że są g*** warte.
Dziewczyny masowo biora sie za 13
troche chudna i zaraz waga wraca
i oczywiście cos dodatkowo przyrasta.
Nawet ten 1000 kal na dłuzsza mete
nie jest dobrym rozwiazaniem.
Sama nigdy sie nie wezme za tego typu diety
bo wiem jak to działa
i na własnym przykładzie moge stwierdzic
ze nie nalezy sie "odchudzać"
ale
-RACJONALNIE ODŻYWIAĆ
-PROWADZIĆ AKTYWNY TRYB ŻYCIA
(chodzi o aktywnosc fizyczna -głównie )
i wtedy ,moze pomału ale zdrowo
mozna wrócic do własciwej wagi ,figury
i potem ją utrzymać.
Pozdrawiam .Pa
Zakładki