hej, jestem tu nowa.
Mam nadzieje, ze sie tu zagoszczę
Mam 18 lat, od ponad tygodnia jestem na diecie 1000-1200 kcal. Mam pare pytań na początek:
1. Jestem wegetarianką, od 2 tygodni zrezygnowałam z nabiału. Ponoc białko jest wskazane w chudnięciu, czy może byc roślinne?
2. Uwielbiam piwo. Niestety 3 piwa to ponad 1000 kcal....... czy jeśli pozwole sobie raz na jakiś czas na takie piwo, zjadając np. 600 kcal w ciągu dnia, to nie przytyję? czy kalorie z 3 piw równają sie kaloriom sjedzonym? Tzn. czy jak wypije te np. 3 piwa, to będize tak samo, jakbym zjadła te 1200 kcal? Oj, bo tak zrezygnować zupełnie z alkoholu to cięzko.......
3. Hmmm, w ciągu ponad tygodnia schudłam aż 3,5 kg. Czy to nie za dużo? Mam nadzieję, że to tylko woda na razie. Bo w tej chwili nie mam zbytnio czasu uprawiać sportu, bo mam maturę...... a jutro zdaję niemiecki
4. Czy jesli będę się trzymać diety (na razie mi się udaje- nie jem słodyczy od pół roku, choc to mi nic nie dało-chyba po prostu za dużo jadłam, szczególnie zdrowych, ale i kalorycznych orzechów, rodzynek itp., to uda mi się schudnąc tak do września z 10-15 kg?
I czy mogę zjeść na śniadanie np. 400 kcal, a na obiad 300? czy obiad musi być bardziej kaloryczny?
Na razie tyle, jeszcze parę pytań miałam, ale może innym razem napiszę, aby nie było tego zbyt wiele. Jeśli się powtarzają, to wybaczcie, ale nie miałam czasu przejrzec całego forum.
pozdrawiam h i życzę sukcesów
ps. przepraszam, jesli nie bede zbyt szybko odpisywac, ale wiadomo, do matury troszke pouczyc sie by wypadalo
pps. cieszę się, że znalazłam to forum. zanim tu weszłam, chciałam jeść max. 800 kcal, i tak przez parę dni robiłam....... już wiem, że to był błąd :P
Zakładki