Mnie juz troche lepiej- co do tego wytrzymania już podjecie z utrzymaniem wagi. Ja tam chyba nie wróce do zwykłego pszennego chleba(za bardzo przyzwyczailam się do wasy) a i musli mi tak posmakowało że też bede jej ciągl jeśc. Myśle ze problem z późniejszym utrzymaniem wagi będzie ponieważ nie bedzie mi csie chciało dalej tak intensywnie ćwiczyć.
Chociaż to wszystko gdybanie. Ale jedno jest pewne
bedzie dobrze.
Zakładki