Wątek: Powiem krótko: PO - MO - CY !!!!!!!!

Ja sie trzymam dzielnie choc obawiam sie bo ostatnimi czasy jadam nieregularne posilki niewiem czy to nie zaszkodzi mojej diecie chociaz z drugiej strony mam duzo ruchu wiec moze wszystko sie ustabilizuje


A co do weekendu to też sie go boje bo szykuje się ostra imprezka grill, piwo, drinki, smakołyki

Ja juz rece zacieram na kiełbaske z grilla a moj men mi mówi : To co kochanie kupimy ci na grilla jabluszka zebys sobie upiekła jak bedziemy piec mięso

No i juz po kiełbasce..........

pociesze sie tym,ze smieja sie tylko na poczatku..jak czlowiek schudnie ponad 10kg i nagle wszyscy znajomi zaczynaja patrzec z wielkimi oczami i krzyczec "ale schudlas!!"..to miekna i czlowiek juz nigdy czegos takiego nie slyszy...potem teksty zmieniaja sie na :"podziwiam cie,ze potrafisz tak wytrzymac,ja juz bym nie dala rady blabla"...jakos sie zawsze wszystkim wydaje,ze sie wypenia...
w takim razie zycze udanej walki z cudownym kielbaskowym zapachem!! ja tez jakos dalam rady na ostatnim ognisku...wypilam piwo i zjadlam buleczke z ogniska-tez byla dobra
pozdr!!

Czesc dziewczyny! (witam po przerwie )
[Nie pokazuje sie, bo moj komp zaliczyl padake i teraz jestem odcieta od swiata
..No prawie, siostra okazala serce i pozwolila u siebie na neciku posiedziec :P ]
Dietkowanie idzie mi dobrze .. chyba zlapalam na nowo wiatr w zagle .
Nawet weekend, ktorego tak sie balam nie mogl byc lepszy hehe..
Az chce sie zyc i dzialac !!

A co u Was?? Mam nadzieje, ze tez dobrze

Pozdrawiam!!

Czesc Fikcyjna u mnie tez w miare dobrze ale czasu nie mam na nic przez prace ledwo wroce do domu i juz biegne naprzemian raz na aerobic a raz na basen i nawet juz nie mam sily na necie posiedziec nie mialam czasu skoczyc do babci zeby sie zwazyc wiec niewiem co i jak ale po ubraniach widze ze jest okej lepiej sie czuje przedwszystkim mam nadzieje ze wyzdrowieje ci komputer i wrocisz do naszego dietkowego świata