-
kolejna niedziela, kolejne ważenie, kolejne mierzenie i kolejne efekty!!!
przyznam sie ze w życiu bym sie nie spodziewala ze beda az takie hehe... kolejne 2 kg mniejjjjj!!! to mi daje sile, motywacje i przede wszystkim checi do dalszego odchudzania, a jeszcze dluga przede mna droga
-
Pandolina GRATULUJĘ TYCH KILOGRAMÓW !!!!!!!!!!!!!!! naprawdę, i dobrze wiem jakie to budujące kiedy się widzi spadek wagi
cieszę się razem z tobą
-
Gratulacje U mnie waga stoi w miejscu
-
cześć PANDOLINKO jestem pod wrazeniem gratultje z calego serca i zycze dalszych sukcesów.musze sie wziasc za siebie wszyscy chudna i chuda.... a mi chyba jakos kiepsko idzie.od jutra dieta truskawkowa i koniec.Napisz koniecznie ja tam egzamin poszedł pozdrawiam
-
witam i o zgubione kilogramy potam
nigdy nie bylam wielkim fanem pilki noznej ale mundial na zywo zamienilabym na wszystko!!!
chcialabym wam wkleic tu jedno zdjecie ale po pierwsze nie umiem, a po drugie jest pewnie za duze.
ten tydzien minal na przemian- uczac sie i imprezujac i nawet nie wiem jak to ozliwe ze juz sie konczy bo wczoraj byl przeciez poniedzialek
no niestety ten tydzien nie nalezal do wzorowych dietkowych tygodni. byla pizza, byly chipsy, byly inne smakolyki, bylo duuuuuuuuuuuuuzoooooo alkoholu wiec teraz sie tlyko modle zeby mi nic nie przybylo, a przeciez jutro kolejne waznenie jak dobije do 74 to sie chyba zalamie, no ale takie zycie hehe dobra zabawa kosztuje
SESJA czyli Sysem Eliinacji Studentów Jest Aktywny jak co semestr... sa b dobre ocenki sa tez 2 tzn jedna jest ale jeszcze jeden egzam przede mna takze wszystko moze sie zmienic
-
moja waga oszalala. wazylam sie 3 razy podrząd i za kazdym razem waga pokazywala co innego za 1 razem 73,5 , za2 razem 72,5 , a za 3 razem 73,8 nie wiem co myslec, chyba dodam 3 wyniki do siebie i podziele przez 3
-
postanowilam sie zwazyc jutro rano i tylko RAZ i ten wynik uznam za prawdziwy. az strach
-
A ja właśnie zaczynam walkę ze zbędnym balastem już po raz drugi. W ciągu ostatnich paru miesięcy miałam tyle stresu, z którym nie mogłam sobie poradzić, że po prostu wszystkie smutki najlepiej było mi odpędzać czekoladą. Efekt jo-jo murowany. Postanowiłam jednak wziąć się za sibie i powtórzyć sukses sprzed roku. Już jest ciężko, ale teraz przynajmniej jestem mądrzejsza, wiem co znaczy utyć napowrót i wiem ile pracy znów muszę włożyć w odchudzanie... Tym razem jednak przystąpię do sprawy w sposób metodyczny i do końca przemyślany - nie tak jak poprzednio... Pozdrawiam wszystkich tych, którzy trwają...
-
Wielkie gratulacje z okazji wyników walki
Też mam teraz sesję i wkurza mnie to na potęgę
Zyczę ci dalszych sukcesów w odchudzaniu i zaliczaniu egzaminów
-
no wiec dzis rano waga pokazala dokladnie tyle samo ile mam na tickerku takze nie jest źle po calym szalonym tygodniu, a wrecz dobrze
dragoni trzymam za ciebie kciuki i zycze powodzenia. ja wiem jakie to trudne zeby sie w koncu wziac za siebie, a przy okazji w madry sposob tkze zycze ci powodzenia i wpadaj do mnie opowiadac jak ci idzie!!!
himeko, dziekuje. zostal mi tylko jedez z prawa obrotu handlowego i mam nadzieje ze bedzie ok.
buźka [/img]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki