Wątek: Ponad 175 cm wzrostu ?? fotki str. 2

hej
super ze tu trafilam
mam "tylko" 174 cm wzrostu, ale moze przyjmiecie mnie do klubu
za nic nie oddala bym zadnego cm ze swego wzrostu,uwielbiam go
waze jak widac ponizej
moja zmora sa biodra, a raczej uda, masakruja mi wszystkie spodnie, w spodnicy to sobie moge pochodzic ale w marzeniach
noi mam mega wciecie w talii, wygladam jak pokiereszowana klepsydra
ujmujac w telegraficznym skrocie- od pasa do kostek wygladam okropnie

Hejka

Martix witaj w naszym gronie biedna jestesż z tą figurą choć wiesz ja mam tak że jestem szczupła od pasa w górę a za co od pasa w dół to jestem wielka Ciezko mnie czasme kupic spodnie a u Ciebie to widze ż eteż nie jest lepiej ALe takie nasze życie
Pozdrawiam [/url]

Czesc dziewczyny
No to widze że nie tylko ja sie czuje jak grucha.Juz chyba bym wolała byc klepsydra bo chociaż cycki widac a u mnie to kurcze...rodzynki i to jeszcze sułtanki
Jak mam wiecej ciałka to cycuszki mam ładne a jak mi spada co nie co z bioderek to wcale ich nie widac ale mam nowy sposób na male rodzyny...stanik push up z takimi fajnymi gąbeczkami normalnie cuda robi, dziewczyny mówie Wam cu-da
Chcociaz tak sobie mysle że jak osiagne te 68 kg to nawet to nie pomoze i zadne inne cuda.Wtedy to juz tylko operacj jakaś

eh widze ze tylko ja mam tu inny problrm, ja nie jestm klepsydra, eh nawet neiw iem czym jestem, bo jestem gruba wszedzie i na gorze i na dole, ale pozbede sie tego tłuszczyku!! mowie wam!! juz nei wiem ile lat mowie sobei ze chce schudnac, dlatego rok 2006 bedzie przełomowy i w koncu schudne WY TEZ DACIE RADE!

eh widze ze tylko ja mam tu inny problrm, ja nie jestm klepsydra, ani jeblkiem, ani gruszka eh nawet neiw iem czym jestem, bo jestem gruba wszedzie i na gorze i na dole, ale pozbede sie tego tłuszczyku!! mowie wam!! juz nei wiem ile lat mowie sobei ze chce schudnac, dlatego rok 2006 bedzie przełomowy i w koncu schudne WY TEZ DACIE RADE!

A no to pewnie jabłuszko jestes...ale nie wiem bo ja to sie tylko na gruszkach znam
No jasne że nam sie uda i trzymam za Ciebie kciukaski."Musimy sie trzymac w kupie" -powiedzial żuczek do żuczka

no wlasnie, spodnie... zakup spodni to droga przez meke
jak wejda uda, to moge sobie siatki z zakupami w pasie nosic
o sukienkach to nawet nie pisze... jak nogi ok, to na gorze miejsca na dwie osoby

Dziewczyny wpadłam na chwilkę żeby sie pożegnac Jadę nad morze na parę dni Będę z powrotrem w piątek 3majcie się mocno i trzymajcie dietki Ja mam nadzieje że za bardzo nie poddam się pokusą

Pozdrawiam

Przepraszam ze mnie tu tak długo nie było..ale niepsodziewanie
wyjechałam do babuni
babcia jak to babcia dla wnuczki wsyztsko...
rozpieszczłąa jedzeniem itp obzeranie bo i były 18;(
nie moge wziasc sie wgarsc... pieknie shcudłam 7kg
ale co pewnie jush mi z 5 wrociło
straszneee;( ale musze zaczac od nowa... znow nie ulegac pokusom
jedzenia ..pomozcie....

widze ze watek sie rozwiija:d milo mi ze bedzie nas wiecej hehe
zawsze raźniejjj pozdrowka:*

nio dobra ja mam 180 hehe i raczej bym sobie odjela kilka cm niz dodala
hmm chociaz w kosza mi sie przydaje i w pracy ale tak ogolnie to problemy mam ze spodniami i ogolnie