HEJ GOSIAKU.Nie było mnie wczoraj,więc dopiero dzisiaj czytam o TwOIM małym obżastwieJestem i tak dumna że nie zapaliłaś,to jest po prostu the best.Miałaś tylko mały kryzys,ale jak nie zapaliłaś tylko zjadłaś to jest już OK!
I pewnie do dietki normalnie wróciłaś,a do papierosów już nie wrócisz bo są be.
Buziaki!!!!!
Zakładki