Myślę, że egzamin poszedł nieźle, ale to się okaże dopiero 19 :/...wczoraj natomiast wieczorem zawaliłam dietkęZaprosili mnie do siebie znajomi na wieczór pożegnalny, bo kumpel wyjeżdża do Anglii no i wypiłam 3 kieliszki wina i zjadłam trochę zapiekanki z ziemniaczkami
Do tego w ogóle nie ćwiczyłam, byłam tylko na spacerku
Dziś wstałam z potwornymi wyrzutami sumienia, ale postanowiłam, że przedłużę sobie tę dietkę o jeden dzionek. Po prostu dziś powtórzę wczorajszy dzionek z jadłospisuMyślę, że zupki akurat starczy na jeszcze 2 dni diety...Obym dziś trochę poćwiczyła bo się zastoję:P
Póki co muszę jeszcze lecieć do szkoły po wpis a potem troche odespać wczorajszą nockę:P
Zakładki