witam
no to jestem juz drugi dzien w USA jestem happy, bo na razie z dieta ok, w samolocie bylo gorzej bo bylam starzsnie glodna, to chyba to cisnenie na szczescie mialm zamowione jedzenie wegetarianskie, a dostala weganskie, wiec w umie same wazrywa i owoce i jakas malutka bulka
dzis na razie zjadlam salatke bez sosu pracuje w nathan's, to taki fast food i tam mam jedzenie za darmo, wiec pokusa wielka....
ale mozna wybrac salatke czy jablko
zamierzam miec 2tyg restrykcyjne, czyli tylko takie salatki bez sosu jablko, jakis jogurt pozniej troche urozmaice
troche ruchu bede miec, bo dojezdzam do pracy rowerem, ok 20 min w jedna strone
pzreprazsam, ze nie wspieram innych odchudzajacych sie na ich watkach, ale komp ma tylko w pracy i nie moge dlugo siedziec
3majcie sie