Musze sie pochwalic Juz 4 dzien z rzedu waga pokazuje 68 kilo, wiec chyba moge uznac ze tak jest Najgorsze jest to ze jakos tak naprawde ne potrafie sie cieszyc z tak duzego spadku wagi, bo ciagle widze na sobie te ogromne poklady tluszczu i chociaz jest go duzo mniej to i tak jest go strasznie duzo 26 sierpnia mam wesele w rodzinie mojego chlopaka, bardzo chcialabym wszystkich zaskoczyc i szczuplo wygladac Pozniej mam nastepne wesele w pazdziernku , w polowie. Tylko, ze na tym to juz obowiazkowo musze byc szczuplutka bo to wesele jego brata. Kurcze jego narzeczona jest taka chudziutka a ja nie che zeby pozniej mowiono ze zona Grzesia to taka chudzinka a Ania Krzysia to taak dobrze zbudowana dziewczyna
A tak wogole to chora jestem juz kilka ladnych dni i nie moge cwiczy, bo mnie kaszel meczy Jejku jak chcialabym wyjsc pobiegac albo poplywac
A co u was kochane siedemdziesiatki?