pineapple w takim razie zycze udanego pobytu na wyjezdzie
ja dzisiaj stanelam rano na wage (od kiedy jestem na diecie-10 dni-robie to codziennie rano i zapisuje) i 2 kg stracone spodziewalam sie po tej diecie o wiele wiecej, no ale zawsze cos. mialo byc w ciagu 14 dni 6 kg a poki co jest 2 kg. nie chce mi sie wierzyc, zebym przez kolejne 4 dni miala stracic 4 kg ale jeszcze chociaz 1 kg by sie przydal no a diete bede stosowala nadal, az do skutku. troszke ja moze urozmaice, ale tylko w niskokaloryczne potrawy i mam zamiar jesc o polowe mniej niz wczesniej poza tym zauwazylam, ze o wiele lepiej sie czuje wstajac od stolu nie czujac sytosci. wtedy jakas lzejsza jestem czuje, ze sie najadlam, a nie, ze napchalam i ruszac sie nie moge
co do mieszkania w chicago... hmmm... tesknie bardzo za krakowem, w ogole za starym kontynentem tutaj zycie wydaje sie byc latwiejsze, ale tylko pozornie, bo moja dusza cierpi tesknota i jeszcze raz tesknota. jednak jest tak, ze jak jestem tutaj tesknie za pobytem w polsce, jestem w polsce tesknie do stanow dziwne to... podobno kiedy biali ludzie z europy zdobyli ziemie stanow zjednoczonych, zaczeli wybijac rodzimych indian, jeden z szamanow rzucil klatwe na przybyszy mowiac, ze nigdy nie zaznaja spokoju kiedy ich noga postanie juz na tej ziemi. bedac tutaj zawsze beda sie zastanawiali czy wrocic, zawsze beda tesknili za swoimi stronami, kiedy wyjada beda sie zastanawiali czy nie wrocic musze ci powiedziec, ze cos w tym jest...