Lubinska - dziękuję za słowa otuchy, ale wiem, że mam się czym przejmować, bo ja raz ważę 77 raz 70 a raz 67 to ostatnie najrzadziej ;P ale moja waga się cały czas strasznie waha. Chudnę - tyję, chudnę - tyję i tak cały czas. Chciałabym schudnąć raz na zawsze. Gdyby na świecie nie było słodyczy może by mi się to udało
Powodzenia Ci życzę i zgadzam się w 100% - W kupie siła YeaH