Wątek: Tym razem nie chce tego robić dla siebie!!!!

jeszczeGrubasek kiniucha
nie przejmujcie sie nimi ;*
jak naprawde będą kochali to będą mieli gdzieś opinie kolegów
chociaz ja sama jak mi si ejakis spodoba to aż sie boja podejść i pogadać
bo no po porstu wydaje mi sie,że jestem za gruba i brzydka
chociaż mam naprawde mnóstwo przyjaciółek ...
i kochanego przyjaciela ... jednak żadnego chłopaka

kropka15
ehh co za cham...
beszczelny :/
nawet nie był Ciebie wart ;*[/i]

chłopaka w sensie,ze z nikim nie jestem
sama . . .
sama jak paluszek

Mania08 ja rowniez jestem sama jak paluszek ale mysle ze jak pozbedziemy sie tych zbednych kg to znajdziemy te druga polowke nie tylko dlatego ze bedziemy o wiele lepiej wygladac, ale rowniez dlatego ze bedziemy sie lepiej czuly, a za czym idzie bedziemy bardziej pewne siebie nie bedziemy baly sie spojrzec chlopakowi w twarz i wreszcie bedziemy mogly z nim smialo flirtowac no i oczywiscie jego kumplom opadnie szczena :P

no właśnie ale chodzi o to,ze ...
oni są tacy dziwni
nie liczy sie dla nich charakter :/
tylko wygląd by mógł 'pokazać sie kolegom' --> załosne :/
oczywiscie nie mówie,że kazdy taki jest ale większość!
a ja nie chce mieć chłopaka TYLKO ze względu na moje ciało
[jak schudne oczwiscie ;p ]
mam tylu przyjaciół i przyjaciółek!
a jednak jestem sama ...

A, dajcie spokój, nie wszyscy faceci są tacy źli :> Mój dobry znajomy miał dziewczynę, na oko to wazyła jakieś 75-80 kg, i to juz jak ją poznał. Jakoś nie zauwazyłam, żeby ktokolwiek miał do niego pretensje :p Z resztą co to są za koledzy, którzy wymgagaja od kumpla szczplej dziewczyny? Jakieś puste drechy chyba tylko :>
Ja jak poznałam mojego faceta to miałam jakies 5 kg nadwagi i nikomu, a już najmniej mi, to jakoś nie przeszkadzało. A jak przytyłam kolejne 5, to on nawet nie zauwazył. A właściwie to po chwili zastanowienia przyznał, że chyba faktycznie, ale jakoś nie zwrócił uwagi :p Przypuszczam, że jakbym przytyła jeszcze 20 to zacząłby się martwić, ale chyba tylko w trosce o moje zdrowie.
Dziewczyny, nie narzekajcie tak na tych facetów, bo mój jest żywym przykładem tego, że zdarzają się w tym męskim stadzie-zakalcu naprawdę kochane rodzynki :]
A poza tym sporo moich kumpli przyznaje, że zdecydowanie woli jak dziewczyna ma, ze tak powiem, "bioderka" :p

bioderka bioderkami, ale jeśli dodac do tego dużą pupe brzuch i uda to robi sie nieciekawie, nawet dla najbardziej wyrozumialego chlopaka :P ale faktycznie koledzy tego chlopaka z ktorym sie spotykalam to tepe drechy :/ no ale co mam zrobic. woja drogą za 2 tygodnie ide z nim na impreze a od ostatniego spotkania juz schudlam 3 kg, a mam jeszcze 14 dni wiem ze nie tylko wygląd sie liczy ale chce zobaczyc jego wyraz twarzy

jeszczeGrubasek
no to nieźle
teraz sie będą o Ciebie bić
hihi
dobra moze bez tego bicia ;p
bo bedzie niebiezpiecznie