-
Tym razem nie chce tego robić dla siebie!!!!
kochane dziewczyny!!
nie wiem czy ktoras z was spotkala sie z tym samym co ja zaczelam spotykac sie z chlopakiem, obawiam sie ze naprawde sie zakochalam, ale nie spodobalam sie jego kumplom teraz nawet jesli on chcialby dalej kontunuowac znajomosc to ja juz nie moge... i wlasnie dlatego chce schudnac, ostro biore sie do roboty!!, odpiszcie co o tym sadzicie, bo samej naprawde jest mi bardzo ciezko
-
Witam
Sytuacja rzeczywiście nie jest najłatwiejsza, ale nie jest też beznadziejna.
Odchudzac sie rzeczywiście możesz (oczywiscie zdrowo i racjonalnie), ale jeżeli robisz to wyłącznie dla innych, może nie wystarczyć Ci motywacji
Myślę, że możesz to traktować jako efekt dodatkowy (akceptacje otoczenia) ale musisz także sama tego naprawde chciec.
A co do chłopaka: jeśli naprawde kocha oleje docinki kumpli
Pozdrawiam serdecznie
-
HEj Jak zaczęłam to czytac to pomyślałam, że jestem w bardzo podobnej sytuacji Wpadł mi w oko jeden chłopak, który akceptuje mnie taka jaką jestem. HEh...no włśnie, ale jego koledzy mnie nie zaakceptują
Boję się w ogóle zaczynać się z nim spotykać, bo myślę, że nic z tego nie wyjdzie
A jak się naprawdę w nnim zakocham to co ja zrobię, jeśli jego koledzy nie będą mnie akceptowali, to on będzie czuł się dziwnie w ich towarzystwie jak będzie ze mną, a jak ja sie będe czuła... o jacie wolę nie myśleć
Co ja mam zrobić w tej sytuacji
PoMóŻcIe Mi BłAgAm, doradźcie coś mi
-
Kiniucha uwierz nie mam pojecia co robic w tej sytuacji moze jakos damy sobie rade co o tym myslisz???
-
no wiem, pewnie że musimy sobie dać jakoś radę
-
Ja nie wiem co wam doradzić w takiej sytuacji..bo ja byłam w zgoła innej...choć też pewna sytacja zwiazana z moim byłym chłopakiem wywarłą na mnie decyzje o odchudzaniu się...
jego koledzy mnie nawet akceptowali, ale On no cóż pewnego dnai powiedział mi wprost, że widzi, że przytyłam i że on nie chce miec grubej dziewczyny a jak ja się z nim nie zgadzam to droga wolna....wiec deliaktnie mówiac to był kawał chama...rozstałam się z nim, bo doszłam do wniosku, że nie bedzie mi stawiał warunków...a decyzja o odchudzaniu powinna wyjsc sama z siebie...ale wracając do tematu, to ja jestem jednak zdania, że decyzje o odchuzdaniu tzreba podjąc samemu i robić to przede wszystkim dla siebie, a nie dla innychm a jesli chodzi o tych kolegów no to cóż, moja przyjaciółka też miała podobną sytacje, a jednak jej chłopak wyrzekł się kolegów, bo bardzo mu zalezało na niej....a teraz jak się okazało po jakiś kilku miesiącah koledzy pierwsi wyciągneli do niego ręke a ją w pełni zaakceptowali...
Pozdrawiam, życze powodzenia..:*
-
Wybaczcie dziewczynki, ale to chyba jakis zart Jesli ON chce ( bedzie chcial ) byc z Toba, to chyba sytuacja mowi sama za siebie, kogo wybierze. Co maja do tego koledzy?
Problem zaczyna sie zawsze kiedy ktos chce nas zmienic, zamiast zaakceptowac. A jak bedziesz wazyla 10 kg mniej, to co? spodobasz sie jego znajomym? a moze kolor wlosow nie bedzie im odpowiadal?..przeciez ich nie przefarbujesz!! Dziewczyny! Badzcie soba! Nie mozna zmieniac siebie co 5 minut, aby sie kazdemu podobac. Trzeba najpierw zaakceptowac siebie Jesli on wybierze kumpli, to chyba nie ma czego (kogo) zalowac, hmmm?
A odchudzac sie dla ogos naprawde nie ma sensu. Zrob to dla siebie. I tylko dla siebie! A co gdy za miesiac poznasz chlopaka, ktory woli "okraglejsze" dziewczyny?........
Trzymam kciuki za madra decyzje!
-
moze i macie racje od tego czasu minełu juz kilka dni i przestalam sie tym az tak bardzo przejmowac. Chociaz chlopak widocznie za bardzo sie przejmuje zdaniem kolegow no ale trudno, zyje sie dalej, chociaz nie powiem, to ze jestem na diecie dodaje mi skrzydel
-
A wlasnie! To ma dodawac CI skrzydel, a nie IM
Powodzenia!
-
ha! juz mam lepszy humor :P do tego dietka idzie wspaniale, generalnie wszystko jest ok a jak u was??
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki