Wątek: W kolejce po ładne ciałko...

Cześć

No i przyszła pora na mnie. DOść opornie zabierałam się do odchudzania,ale w końcu postanowiłam wziaść się za siebie. Jest mi wstyd ,że doprowadziłam się do takiego stanu. Mam 17 lat, 175 cm wzrostu i ważę koło 85 kg. Nie wiem dokładnie ile ,bo waga nawala. Idę do lekarza 31 lipca na kontrolę aby zapytać się czy mogę stosować diete. Byłam również u dietetyczki i poleciła mi dietę o wartosci kalorycznej 650 dziennie. Wiem ,że jest rygorystyczna ale postanowiłam spróbować. Oparta jest na sałacie,jajach ,grejfrutach i stekach które zamieniam na gotowaną pierś z kurczaka.
Zacznę odchudzanie 31 lipca (poniedziałek). Dostanę wypłate i lecę do sklepu po dobre serum antycellulitisowe i ujędrniające. Czas najwyższy brać się za siebie. Zważę się dopiero za miesiąc. Nie chcę się smucić tym ,że weszłam na wage i nie schudłam nic po okresie 5 dni. Czasem mam tkaie odruchy Czeka mnie też wyciskanie potów na siłowni. Karnet na 24 wejścia przez miesiąc. Wychodiz ,że nawet będę na niej codziennie. Mój cel to jak narazie schudnać 10 kg przez cały sierpień. Czy mi się uda tego nie wiem ,ale przyżekam ,że dam z siebie wszystko.

Obecnie pracuję dorabiając na swoje malusie przyjemnosci. Najgorsze jest to ,że praca w kuchni i odwracanie głowy od smakołyków jest najgorsza. Muszę jednak obejść się samym zapachem .Tak więc trzymajcie za mnie kciuki i doradzajcie Moim wrogiem są słodycze,wszelkiego rodzaju alkohole ,tłuszcze...a przyjacielem warzywka,owoce,rower,taniec i siłownia

Szukam przyajciół do wspólnej walki

hejka! widze że mamy wspólnych przyjaciól i wrogów.
to mój trzeci dzięń troche mi ciężko... ale nie poddaje się, walczę
Zapraszam do mnie:***

Witaj kiniucha Jeśli znasz jeszcze jakiś wrogów i przyajciół to dodaj do listy
Walcz kobietko walcz.... jestem z Tobą. Mimo tego ,że zaczynam dopiero 31 szykuję się do tej walki..psychicznie i fizycznie. Zero jedzenia po 18

Hej cytrynko
Tak możesz mi to napisać, będę bardzo wdzięczna. przydadzą mi sie takie rady.
Trzymam kciuki :***

Wspomnialas cos o serum antyselulitisowym...bardzo polecam AKTYWNE SERUM MODELUJACE BRZUCH I POSLADKI firmy Eveline ( z serii Slim Extreme3d). Ja stosuje od jakiegos tygodnia, dwa razy dziennie i juz widze efekty. Oczywiscie nawet najlepsze kremy nie zastapia cwiczen ale przynajmniej skora stanie sie jedrna

cześć
kiniucha a więc aby oszukać głód należy np:
-wypić napój typu cola light
-wypić pełną szkl. wody miner. (z cytryną i liściem mięty)
-pepsi,tik-tacka lub gumę bez cukru
-wypic kawe z 2 tabl. słodzika
-kefir wymiesany z wodą (turecki napój)
- zjedz 2 łyżki melka w proszku
-zjedz kawałek arbuza

powiinno pomuc

pineapple Wiem o tym serum i właśnie chcę je zakupić. Mama stosuje na biust i pomaga Siłownia,dieta iserum pomogą :]

Powodzenia i Dobranoc

dieta 650 kcal...
nienajlepsze rozwiazanie...

no właśnie nie wiem co to za dietetyczka, ale za mądra to ona nie jest
po takiej diecie może i schudniesz, ale na pewno będzie jojo. no na 9o%
po za tym dlaczego dopiero od 31? zacznij od teraz. może zrób sobie wstęp do diety.
jak już koniecznie wtedy chcesz zacząć, żebyś teraz się nie najadła na zapas i nie nazbierała jeszcze jakiś dodatkowych kilosów

ja bym proponowała 15oo teraz. i od 31 12oo kcal na dzień

ale to Twoja sprawa

pozdrawiam

Zgadzam się Agassku, ta dieta to przeciez kopenhaska w czystej postaci a ty biedactwo jeszcze pewnie zapłaciłaś za wizytę u tej dietetyczki
Dieta dość ciężka, ale wg mnie na początek jest ok, oczywiście jeśli potraktuje się ją jako wstęp do dalszego odchudzania i po zakonczeniu jej przez tydzień będziesz jadła 1000 kcal, a potem radziłąbym zwiększyć limit do 1200. Inaczej bedziesz miała ostre niedobory witamin i minerałów.

I radzę ci posłuchać mojej rady, bo ja już raz to przeszłam i prawie wyłysiałam, więc wiem co mówię. I jesli nie spieszy się aż tak to olej Kopenhaską, szkoda zdrowia.

witam cyntrynko
Jestem troszeczke starsza - mam 18 lat - ale z mila checia bede Cie wspierac. Bardzo dobrze trafilas, te forum potrafi zdzialac cuda.... ale tylko wtedy, kiedy sama rowniez zaczniesz dzialac. Z odchudzaniem wiaza sie skomplikowane dolki, ale i dni szczescia, kiedy zobaczysz, ze Twoja waga spada, cm leca jak szalone!
Zycze Ci oczywiscie tego drugiego.

Pozdrawiam, buziaki