Pewnie , że można wtrącic
Ale nam pościk uciekł !
No ja odczułam gigant ulgę gdy wreszcie szanowny Pan O się pojawił
Teraz tak jak obiecywałam rozpoczełam drogę do wagi moich marzeń czyli 56
Póki co trzymam się dzielnie i mam nadzieje wytrwać .Aż cieplutko mi się robi na myśl , że będe wreszcie mogła zakończyć moją długą walkę .
Jutro dam znać jak waga i wymiary
Buziaczki
Ka.