Wątek: Zdeterminowana... i bardzo dobrze :) chudniemy :D

Hej Mosia Kochana!!!
Nie przejmuj się każdemu zdarzają się wpadki....mnie też
Wiadomo, ze na początku jest nam bardzo ciężko... ja tez miałam już 1 napad i to już w 3 dzionek dietki...
Każdy ma maleńkie słabości, którym trudno się przeciwstawić... ALE MAM NADZIEJE, ŻE NAM SIĘ UDA

Przesyłam pozdrowionka i buziaczki:***

dzien dobry
nie tylko Tobie karza stac przy garach a od czasu urlopu dziennie robie obiadki,no czasami tylko koncze ale jakis interes w tym zawsze mam...ale powiedzialam mamie ze niczego nie bede kosztowac,niech sobie sami przyprawiaja...troszeczke tego odrobinka tamtego i sie zaczyna podjadanie ,a Ty mosia ogolnie lubisz gotowac czy nie bo ja szczerze mowiac wole posprzatac cale mieszkanie niz obiad ugotowac,ale to chyba jest jakis uraz sprzed kilku lat to m.in przez gotowanie mialam jojo..udanego piatku

Hej Ankaa!!!
Ja też zawsze gdy gotowałam coś podjadałam, niby że musze posmakowac teraz unikam gotowania też wolę sprzątac zawsze coś spale!!!!

Hej dziewczynki :*
No ja jak gotuje to staram sie jakas gume żuć bo strasznie lubie podjadac... no a ogolnie to gotowac lubie ehhh ale dzisiaj zrobilam szarlotke... no jeszcze jej nie dotknelam i mam nadzieje ze mi sie uda.. Ale na obiad zrobilam pierogi i nie zdążyłam dla siebie nic normalnego zrobic wiec musialam zjesc pierogi z rodzicami ehhhh lipa troszke... ;/ nom ale pobiegam jeszcze a jutro lżejszy obiadek zjem napadu żadnego jeszcze takiego konkretnego nie mialam wiec sie ciesze... heh a wam jak leci ten piątek ciom?? :***

hej Mosia!!!
ja też dzisiaj normalny obiad zjadłam....

nom tak... no ale to nie jest jakies wielkie wykroczenie com?? hehe nie no dzisiaj mam swietny humorek wiec sie nie przejełam hehe zrobi dzisiaj kilometr wiecej jak bede biegac i tyle heh kurcze ide sie zaraz przejsc z kumpelą jeszcze

gdzie sie podziewasz??my tu czekam na Ciebie!!!!!

właśnie a Ty gdzie się podziewasz mosia?????????

Oj przepraszam dziewczynki zapomnialam wam napisac... ja bylam teraz ponad tydzien w olsztynie u dziadkow i teraz poki co jeszcze nie mam tam internetu... ale we wrzesniu juz bede tam na stałe bo do szkoly tam ide i necik bede miala... u mnie z dietą różnie ale ruszam sie bardzo duzo i schudlam nawet 1,5 kg wiec jest dobrze a jak tam u Was??? :***

och Mosia... Jak fajnie że juz wróciłąś gratulacje zgubionych kilogramów... Ja przez ten tydzień tylko 0,5 kg