-
WILCZY GŁÓD - nieposkromiona zmora, nadchodzi z nienacka
do napisania tego tematu natchnęły mnie moje doświadczenia z odchudzania, jestem na 1000 kcal już 4,5 tygodnia, ładnie chudne ale średnio raz na tydzień mam napady wilczego łodu, np dziś nie miałam czasu zjeść II śniadania i na wieczór ( mimo, że potem jadłam obiad itp ) dostałan ostrego napadu, zjadłam 700 kcal ponad program, gdy mnie brało, wyszłam na rower - w ruchu zapomne-pomyślałam, no i wrociłam do domu---> nie przeszło
objadłam się...
jak sobie radzicie z takimi napadami? bo u mnie żadne sposoby nie skutkują, ajak jestem w takim stanie zacowuję sie jak zwierze... zrobię absolutnie WSZYSTKO by się napchać!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki