kiniucha nie chcem cie martwić...a le ja 10 dni temu miałam napad i następnego dnia byłam cała w skowronkach moja dieta była super hiper odlotowa, wszystko sżłodobrze ułądało się, myslałam, ze jak bedzie tak zawsze, to odchudzanie to bedzie pestka a tu? 10 dni później i widzisz co sie porobiło
już nigdy więcej nie opuszczeę zadnego posiłku

a najgorsze to to, że jutro mam 18 kumpeli i tam tyyyle żaracia bedzie , już wolałabym miec ten napad jutro... a nei dziś...

no nic, chciałam jeszcze dodac , ze jesteścwe WSPANIAŁE, dziekuje za wszystkie posty
:*