Wątek: Zrobie wszystko, żebym nie czerwieniła się przed samą sobą.

oj dorbze było !!
78 minut to też dużo
ja wczoraj jakieś 70 ćwiczyłam

a co do tych błędów to własnie zależy ;p
bo np.jak zjem kawałek czekolady to jak jem ją to taka szczęśliwa jestem
a potem jestem tak na siebie wsciekła wrrr
ale jakoś jak za pare dni mam ochote znowu na czokled to jakoś nie pamietam,ze potem bede na siebie wsciekła

ja teraz jem Danio
jak kupowałam to nie zauwazyłam,ze to jest Danio XXL
rany wygląd jak studnia bez dna xD

a ja w niedziele wogóle nie ćwicze
i w niedziele jem czasami nawet powyzej 12oo-13oo xD
to taki jedyny dzień

kurcze zapomniałam o regeneracji mięśni no dobra to w takim razie sobota wolna od ćwiczeń...

juem, i jak?
opowiadaj cos wiecej cio??

Rany dzisiaj był ciężki dzień ale opowiem o nim dokładniej w niedziele bo teraz jestem u mojej mamy i gościnnie zaglądam do komputera... Zaraz mnie zgoni a ja chcę wam napisać parę słów i powiedzieć że bardzo za wami tęsknię.

Cały czas myślę o poniedziałku czy będzie buuuuuuuuu czy hurra. Malinsia dałaś mi dużo do myślenia z tym jedzeniem. Ale wcześniej udało mi się schudnąć może teraz czas na radykalne zmiany w moim jadłośpisie??? No właśnie przekonamy się w poniedziałek boję się tego jak nie wiem co. Co się stanie jak waga ani drgie czy moja motywacja i zapał opadną czy nadal będę walczyć/??? bardzo chcę schudnąć!!!!

juem, po pierwsze nie dramatyzujmy tak, dzis sobota za 2 dni poniedzialek i wtedy bedziemy myslec. a i jak sie zwazysz niezwłocznie melduj tutaj co i jak- to jak schudłas pochwalimy i napewno motywacja nie spadnie a jak nie to doradzimy i pomyslimy nad twoim jadłospisem cos zweryfikujemy dodamy ale napewno nie mozna sie poddac! zrozumiano!
jak chcesz schudnac to po co niby ma opadac motywacja cio? ma byc i ja tego dopilnuje
nie daj tej satysfakcji tesciowej

Buziaczki:-*

Teraz to nawet jak utyję to motywacja nie spadnie. coś we mnie weszło nowa chęć walki. Jeszcze raz dziękuję ci malinsia za to że jesteś.....

Mania, dziewczyny walczycie ze mną????

juem
no ba jasne,ze walczymy
dziś przyejżdża mój przyjaciel D:
ciekawe co poowie hihi :]
ja ważenie mam dziś ;]
i juz sie przyzwyczaiłam do tego,zę wagaa mi mie spada
ale cm tak hurraaa
ale nawet jak bedzie buuu to sie nie przeujuj :*
moze masz zastuj czy cos takiego
mi dopiero teraz po miesiacu kg lecą

Ja właśnie wróciłam z zakupów
o i dziwo miłe zaskoczenie ;D
każdą rzecz,która brałam to zaraz mówiłam,ze bedzie za mała a okazywała sie za duża ;p albo jak w sam raz
i kupiłam sobie sukienke [chyba pierwszą od 2 lat ] i spodnie

Aa co do ćwiczęń to dzis nie robie xd
nigdy w sobote i niedziele sie zebrac nie moge takie wolne
a ta moja waga
jak weszłam na nią po śniadaniu to było już normalnie 66 kg
ja to bym chciała by po obiedzie było juz 64!!

i jak waga?
o której sie wazysz?[/url]

w poniedziałek na czczo.
i chyba nie schudłam bo zawsze jak tak to czuje a teraz nic. ale jak nie spadnie to razem coś obmyślimy nie ma co się chyba przejmować??????? Mam nadzieję że przyjaciel obsypie cię komplementami!!!!!!!!!

no właśnie jutro ide z nim do kina :]
no jasne,ze nie ma sie cyzm przejmować !! :*
w tym tyg. mozesz nic nie shcudnac a w kolejnym 2 kg !!
wiec spooko