Wątek: Chcę schudnąć!

a mój Krzyś też informatyk i to całkiem niezły, ale mu nie mówię o tym żeby w samozadowolenie nie wpadł

VANESSA wiesz co ja na poprzedniej dietce jadłam 300 góra 400 kcal i mi to zdrowie nie wyszło przetrwałam tak 2 tyg i schudłam 3 kiloski, ale byłam taka słaba i nie miałam na nic siły i wogóle wtedy nawet wzrok mi sie pogorszył, a jak skończyłam z tą głupia dietką to przytyłam o 1 kg więcej niż było na starcie i widzisz takie błędne koło

ja nie będę cie jakoś pouczać bo mi też gadali a ja nie słuchałam Ja wcześnirj jadłam duuuuuużu ok 3 000 na dzień kcal i jak nagle 300 to organizm był na wyczerpanie, ale ty jesteś szcuplejsza ode mnie i na pewno zawsze mniej jadłaś więc ty już wiesz najlepiej

Bużka

eee no ja przeciez 300 kalorii dziennie nie jem bo bym umarla :P a tam to jakos tak wyszlo napewno wiecej niz 600 bo i ta bulka nie byla taka lekka itd. wiec nie zaglodze sie na smierc i wiem ze 300 kcal to zdecydowanie za malo

Moje dzisiejsze sniadanie:
- mleczko
- 4 ciasteczka
- nektarynka
- kawalek arbuza

i waga ciagle stoi w miejscu ;(
a codziennie cwicze

dobrze, że wiesz bo mi się coś w główce poprzewracało i wtedy zapomniałam, że do życia to jeść trzeba

no to udanego i smacznego dzionka

mmm wlasnie sobie zjadlam musli z jogurtem i owocami mniaaaaam i pojezdzilam na rowerku stacjonarnym.. ale to nudne urzadzenie.. krajobraz sie nie zmienia.. jedyny krajobraz to ten w telewizorze :P

hehe ;] zawsze chciałam mieć taki rowerek... ostatnio byłam w TESCO i zobaczyłam, że takie cudo można nabyć już za 16o zł... nie aż tak drogo, ale na razie zbieram na coś innego do ćwiczeń
Muesli z jogurtem.. mniam Smaka mi zrobiłaś.. zaraz do sklepu skoczę
Pozdro :*

hehe ale to cudo jest perfidnie nudne... a moze to dlatego ze mi sie wszystko szybko nudzi... zdecydowanie wole zwykly rower :]

Chyba niebede pisac co dzisiaj zjadlam bo by strony zabraklo
TOTALNA PORAŻKA

Kolejny dzien.. i co mam dzisiaj napisac.. napisze :

ZACZYNAM OD NOWA

po tym wczorajszym.. po mojej porazce.. nie dam sie chyba wpadka jedna mam nadzieje. . . a wine zwale na zblizajacy sie okres, i juz

pozdrawiam

no tam nankaa każdy ma jakiś słabszy okres i wiele osób rezygnuje jeśli raz już nawali, a ty nie bravo

też bym taki rowerek chciała... ach te marzenia

Dzisiejsze sniadanie:
- kawa

Jak narazie nie mam ochoty na jedzenie po wczorajszym