Wiem tyle,ze we Francji zarobki sa wieksze,ale i zycie drozsze.Wiec wychodzi na to samo.
Moj maz ma tu ojca(od 4lat w Hiszpanii).Pojechał do niego 2 lata temu(mineło we wrzesniu)ja studiowałam i nie mogłam przerwac nauki.Jezdziłam tu na ferie i na wakacje,wiec znałam to miasto nim sie wrowadziłam.Poczatkowo maz pracował u pracodawcow hiszpanskich.Pozniej zmieniał kilka razy miejsce pracy i raz miejsce zamieszkania.W te wakacje podjelismy decyzje o załozeniu swojej firmy.Maz na poł z ojcem wynajał mieszkanie i otworzył firme w listopazie.Na razie idzie tak sobie(poczatki zawsze sa trudne).Ja nie pracuje-szukam pracy,ale ciezko cokolwiek znalezdz.Moj hiszpanski jest kiepski i dlatego mam problemy.Siedze w domu i dostaje swira
Mieszkanie mamy duze kuchnia-spora,duzy salon z balkonem,4sypialnie,2łazienki, mała pralnia i suszarnia.Od grudnia mieszka z nami dziewczyna z Boliwi.Koszty mieszkania-550co miesiac bez opłat,firma 300euro i co 3miesiace podatek.
Tyle na dzis
Dobrej nocy