Wątek: " Wolę minusy życia na diecie, niż minusy życia gubasa

vanessa co zrobic zeby za kazdym razem nie wpisywac strony swojego watku, tylko zeby sam wyskakiwal ??

Ok udalo sie

dzisiaj zjadlam :
-na sniadanko zapiekanke z pieczarek, cebulki, pomidorkow, sera zoltego light i odrobiny smietanki light
-na lunch gotowana cieciorka
-pozniej kilka orzeszkow
-na kolacje mam zupe z cukinii i rybe z warzywkami

Jutro powrot do pierwszej fazy SB.
Planuje tez jutro wyskoczyc do sklepu ze sprzetem sportowym i kupic sobie stepper taki z linkami zebym mogla cwiczyc tez miesnie ramion itd,itd...

Wraca mi humorek mimo tego ze wczoraj mielismy wypadek samochodowy z moim Skarbem, na szczescie nikomu nic sie nie stalo, Audiczka troszke pogieta ,stracila kierunkowskaz i przednia lampe i zderzak ucierpial, szkoda troszke bo nawet 4 miesiecy nie mamy tego autka. Jakies pechowe dla nas jest ,w ciagu tego okresu 6 stluczek,jedna bardzo powazna ,TIR wjechal w Misiaka nie zdazyl wyhamowac, echhh ci belgijscy kierowcy.....szok co tutaj sie dzieje...
Tak wiec Audiczka idzie na sprzedaz...szkoda, bo oboje zakochalismy sie w tym aucie...ale coz, nie bedziemy ryzykowac swojego zycia.
A dzisiaj gume zlapalismy.

dzisiaj byl dolek zjadlam ciacho z czekolada , no nic trudno sie mowi, jutro bedzie bez wpadek poza tym ciastkiem wszystko ladnie i dietkowo.

Ale boli mnie glowa, fatalna pogoda tylko pada i pada juz od kilku dni ehhhh

Troszke mi smutno ,ze nikt nic nie pisze
Ide pocwiczyc troszke, zawsze po cwiczeniach humorek mi sie poprawia

postanowilwm ze bede pisac wszystkie swoje grzeszki dietkowe takze to nie bylo jedno ciastko tylko 9 herbatnikow z czekolada very big

Ja to sie jednak nie nadaje do dietkowania

A u mnie nadal pustki....
Ja to siebie nie rozumiem. Jednego dnia napcham sie prawie 1500kcal a drugiego nawet tysiaka nie potrafie zjesc, tak jak dzisiaj jest prawie 18.00 a ja mam ok.530 kcal na koncie . I jak ja mam schudnac ....musze przemyslec ta swoja dietke tzn jadlospis ach SB sycaca bardzo jestes. Ide podjesc kilka orzeszkow zawsze to kilka kalorii wiecej do spalenia, a nie chce spowolnic swojego metabolizmu

Kochanaaaaa zaginal mi gdzies Twoj watek! Przepraszam! ale juz nadrabiam zaleglosci a co do grzeszkow dietkowych to ja mam ich zawsze zdecydowanie ZA DUZO :P hihi

Bede Cie wspierac

dzieki vanesssa
Koffana jestes

Hej kochana jak tam dzisiejsze samopoczucie i nastawienie do dnia? JA mam nadzieje ze nie zaliczymy zadnych wpadek jedzeniowych. POZDRAWIAM!!!!