Nanah dziekuje za wizyte i wsparcie Masz racje wiara ze sie uda jest najwazniejsza. Mnie dzisiaj tez energia roznosi tanczy cmi sie chce i spiewac
a wiesz mi tez strasznie...jeszcze jak pochmurno puszczam sobie muzyke latynoska albo orientalna....mmmm salsa albo belly dance ehehe biedni sasiedziale oni tez halasowali...ah ta anielska cierpliwosc...
wiesz to zarazliwe
jejciu ale sie napchalam Nie wyslzo nawet 1000 kcal. A czuej sie taka napchana ze mam wrazenie ze za duzo zjadlam. dzis jzu nic nei jem. oto co zjadlam:
Śniadanko jogurcik bakomy polskie zboża
Obiad- mala kulka ziemniaczkow, kawałek pieczone rybki i sorowka z marchewki
2 bananki
2 jabluszka
szklanka soku pomaranczowego
Niby wyszlo 850 kcal ale czuje ze chyab zbyt duzo dla moejgo zoladka.
A spale to w taki sposon
20 minut krecilam hula hop
15 min skakania na skakance
Zrobie jeszcze:
abski
gimnastyka
ja zladlam ciastka dosc sporo,jagodzinake mala,jogurt i budyn...ciasta bylo oczywiscie bez czekolady ehhh powolna redukcja...ale ostnio przerzucialm sie na saltki i jakso dzis wogule nie jestem glodna...a poza bylam w sklepie chcialam kupic bluzke...opss niby dobra a za ciasna a tak mi sie podobalam ehh wkrotce po nia worce a pozatym w mojej szafie wisis bluzeczka mobilizator w prawdzie pare numerow za mala ale na sylwka powinna byc dobraa pozatym mam super przyjaciela i soby ktore mnie wspieraja
to zjadłas akurat!!!
i ladnie tyle skakac i kręcic hula hop wow dla mnie kręcenei biodrami, to hmmm, nie powiem, żeby mnie to nie męczyło.... :P
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Nanah Ty to naprawdę emanujesz energią co Cie tak dołądowało? jak czytam takie teksty, to i mi sie udziela. Ja też lubię muzyczkę orientalną
czurek a propos dodatkowych ćwiczeń, to zajrzyj do mnie, napisałam tam cały elaborat na temat jogi, którą Ci serdecznie polecam - bardzo przyjemna i bardzo bezstresowa.
Ja mam co do kupowania nowych rzeczy taki sam plan jak Ty Heheh, na razie nic nie kupuję. A jak za 3 tygoodnie zmniejszę sie widocznie, to zaszaleję. Oj duza nagroda mi się będzie należala. I oczywiscie nie do zjedzenia Kupię sobie co mi sie spodoba. Choćby mnie to mialo zrujnować
Nanah ja poprosze ta muzyczke od Ciebie na maila [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i poprosze jeszcze troszke tej pozytywnej energii
a co do ciuszkow to ja przynzam szczerze ze kupuje regularnie, tylko ze ja jestem zwolenniczka tzw. lumpeksow i wydaje na ciuchy bardzo malo kasy i nie zalezy mi na tem czy potem beda za duze, zreszta az tak drasztycznie na pewno nie schudne w niedlugim czasie, a ciuchy beda mi potrzebne zwlaszcza jak pojde na polibude z powrotem
Zakładki