mam 17 lat,ważę 63kg przy wzroście 166cm.nienawidzę swojego ciała,mam mdłości,gdy patrzę na nie w lustrze...ciągle się odchudzam i ciągle jest mi mało...nienawidzę siebie
mam 17 lat,ważę 63kg przy wzroście 166cm.nienawidzę swojego ciała,mam mdłości,gdy patrzę na nie w lustrze...ciągle się odchudzam i ciągle jest mi mało...nienawidzę siebie
nic nie jedz, nie wychodź z domu, na wszystkich sie dąsaj, nie patrz w lustro...chciałaś, żebym to napisała? daj spokój, ludzie ważą 2 razytyle co ty i żyją, odchudzanie nie może byc karą, a widze, że u ciebie jest
Ja waże 10 kilo mniej, a mam to samo, ale wiesz co?
Codziennie staram się to zmieniać.
I udaje mi się Tobie też tego życzę, najważniejsze, to wierzyć w lepsze jutro, i cieszyć się z dzisiaj
Trzymam kciuki
P.S. Mnie bardzo motywuje chłopak, to dla niego się staram.
Acha, xixatushka69 ma rację, zacznij działaś, a dieta stanie się przyjemnością. Pozdrawiam i trzymaj się
Dziewczyno! Typowe podejście ANOREKTYCZKI! Bo anoreksja zaczyna się w głowie! Ciągle mało odchudzania? Nienawiśc do siebei spowodowana WYGLĄDEM? A czy nie masz nic poza wyglądem, co mozna w sobie KOCHAĆ? Czy ludzie akceptują tylko osoby wychudzone? Nie masz takiej złej wagi, ale powinnaś popracować nad podejściem do odchudzania, samoakceptacja i to najlepiej z psychologiem.nienawidzę swojego ciała,mam mdłości,gdy patrzę na nie w lustrze...ciągle się odchudzam i ciągle jest mi mało...nienawidzę siebie
paczita
dziewczyny mają racje
uwierz w siebie bo napewno fajna dziewczyna jestes, i to bez znaczenia czy wazysz 5kg za duzo czy 5 za malo- liczy sie to co masz w srodku
A jesli nie podobasz sie sobie to spróbuj dietke, ale z przekonaniem, ze Ci sie uda, ze schudniesz tyle ile chcesz, ja wierze, ze gdy bardzo sie chce to to sie da
ja myslałam ze nie potrafie, a ostatnio tyle pokus mialam i postawilam sie im I co z tego ze wze 10kg za duzo Juz niedługo bede 10 kg lzejsza, bo w to wierze i daze do tego z calych sil
musisz zaakceptowac siebie taką jaką jesteś to pierwszy krok do sukcesu, a potem dazyc to stania sie tym kim czhcesz byc
pozdrawiam i trzymam kciuki- wierze w Ciebie i ty też uwierz, ze Ci sie uda
Damn! Poczytalem troche tych tematow i podejscie niektorych mlodych kobitek mnie przeraza. Dziwczyna ma nascie lat i nie nawidzi siebie z powodu takiego, ze nie wyglada jak kosciotrup aa ups , modelka.
W ogole gdy ma sie tyle lat to raczej odchudzanie jest niedobrym pomyslem.
Hm 63 kilo przy 166cm wzrostu raczej nie jest az tak zlym wynikiem. Ech te dziewczyny
Ja mam 19 lat. 158 cm wzrostu i waze 66 kg. Czyli wynika ze gdzies 10 kg nadwagi. Z początku też siebie strasnzie nienawidzilam. Mialam dosyc swojego ciala. A teraz staram sie odchudzam. Nie jem slodyczy ćwicze a pzrede wszystkim mam wsparcie u swojego chłopaka. On mi już wmówił że jestem sliczna a nie brzydka. Wiec zmienilam zdanie... Ty tez napewno jestes ladna. Ja sobie mowie: niby jestem gruba ale sa i grubsze wiec nie ma sie czym przejmowac. Tylko starac sie cos zmienic. Działać tzreba
Zakładki