Hej.W trakcie "spacerku" po forum zauważyłam, że dużo młodych dziewczyn w swoich pamiętniczkach odchudzania pisze, że ich dzienna dawka kalorii nie przekracza 500 kcal.
Jestem "pod trzydziestkę" i chciałabym Wam coś opowiedzieć, z czego i tak pewnie nie skorzystaciei
Więc - w wieku lat 14tu ustabilizował się mój wzrost - ca. 172 cm. Wtedy to ważyłam około 64 kilo, co wydawało mi się być tragedią. Odchudzałam się więc. Jako że uwielbiałam szybki efekt, wyglądało to tak, że na 2-3 tygodnie ograniczałam do minimum dawkę kcal. Udawało mi się czasem nie jeść przez dwa-trzy dni!!! Nazywałam to wiosenną głodówką oczyszczającą.... jesienną głodówką itp.
Po dwóch latach i kilku takich akcjach... ważyłam 70kg!!!
Więc dalej się odchudzałam.
I w zasadzie w moim życiu były dwie fazy - szybkie tycie i szybkie chudnięcie. Na przemian. Najpierw wahania wagi wynosiły koło 4 kg, potem 6, potem 8.
Uprawiałam sport (koszykówka, biegi), nie jadłam mięsa ani ryb (przez 5 lat) i nadal moja sylwetka raz była węższa, raz szersza.
Jedyną osobą, która się tym przejmowała, byłam oczywiście ja. Dla moich znajomych, przyjaciół, rodziny, późniejszego męża różnica była znikoma. Dla mnie mieć i nie mieć tych 5ciu kilogramów to był życiowy problem.
Ale zawsze moje chudnięcie polegało na ograniczaniu do minimum liczby kalorii...
No i doprowadziłam do tego, że dziś ważę tyle, co w ciąży!!!! Mimo że w końcu zdecydowałam się na racjonalne i wyważone odchudzanie, to rok temu złe nawyki wzięły górę nad zdrowym żywieniem.
Bardzo żałuję, że już wtedy, w wieku lat nastu nie uczyłam się od początku racjonalnego odżywiania i nie pojęłam tego, że te dwa (wtedy tylko dwa!!) kilogramy mniej nie uczynią mnie szczęśliwszą, bo ludzie, którzy są dookoła i tak mnie akceptują.
Żałuję, bo gdybym wdrażała te zdrowe nawyki od kilkunastu lat, to osiągnęłabym zadowalający efekt.
Efekt moich głodówek w wieku kilkunastu lat oglądam dziś w lustrze.
I wiem, że nie da rady inaczej , jak nauka rozsądnego jedzenia PRZEZ CAŁE ŻYCIE...
Pozdrawiam i życzę motywacji do tego, żeby celem było nie schudnięcie samo w sobie, a zmiana trybu życia na zdrowy!!!
Zakładki