Dzień dobry Wszystkim!
Wczoraj miałam strasznie zakręcony dzień i to do tego stopnia, że nie miałam gdzie i jak po drodze zjeść, bo ciagle gdzies trzeba było pedzić. Skończyło się na piciu wieczorem świezego soku pomarańczowego, bo już trzeciej kawy nie dałabym radyNie lubię takich dni, bo potem ciężko mi się zasypia (a jeszcze dzisiaj w nocy obudziła mnie mega burza i nie mogłam spać
![]()
![]()
Dzisiaj juz jestem po ćwiczeniachMobilizacja Tagottki działa!
I proszę się nie licytować komu blizej do wymiarów olimpijskich, bo to mnie (hehehe) jest najbliżej. Swoja drogą nawet jak byłam bardzo szczupła jak na mnie (czyli ważyłam około 52 kg) to w talii miałam i tak 65 cm. Nie wiem, jak bardzo trzeba być chudym, zeby tę 60 mieć
Mikamaly, dziękuję za odwiedziny.
Miłego dnia!
Zakładki