ojoj dziewczyny, nie poddajemy się!!! uszka do góry, zmienić książkę, bo po takiej to i największy optymista zajrzałby do lodówki Mikołajek stanowczo lepszy

olinko nie dołuj się tak bardzo... pomyśl sobie, ile już udało Ci się osiągnąć, poszukaj jakichś plusów u samej siebie, nie wszystko musi być takie czarne... może dzisiaj jest gorzej, może i jutro też, ale w końcu przyjdzie taki dzień, że będzie lepiej i wszystko się samo ułoży...

na zły humor polecam wyładowanie się w ćwiczonkach zdrowe i efektywne