Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 34

Wątek: Teraz albo nigdy !!

  1. #21
    grubasylwcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejcia mam pytanko...Co ile dni sie wazycie??? Bo ja nie moge wytrzymac i bardzo czesto nawet codziennie..;/ A powinnam chyba rzadziej. Ale ja sie boje ze przytyje i tego nie zauwaze no a potem jak brzyszek sie juz odlozy to nie ma ratunku i trudniej jest go spalic...wiec waze sie czesto zeby w razie czego ograniczyc jedzonko a jesli troszke uda mi sie schudnac to utrzymac ta wage...Co wy na to??

  2. #22
    Guest

    Domyślnie

    grubasylwcia w niektorych poradnikach o diecie jest napisane ze codzienne wazenie jest bardzo przydatne bo lasnie tak jaknapisalas mozna kontrolowac czy dieta przynosi odpowiednie skutki i ewentualnie ja zmieniac, udoskonalas itp. Ale ja nie chce sie wazyc codziennie. Na poczatku diety oczywiscie ze wazylam sie codziennie rano bez nawet skarpetek ale teraz jak juz wiem ze ta dieta ktora stosuje przynosi skutki (w okolo1,5 miesiaca schudlam 5 kg) to nie waze sie codziennie tylko staram sie tak co np 3-4 dni zeby widziec wieksze skutki niz tylko jakies 0.2kg

  3. #23
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Dziewczyny!

    witam w niedzielne przedpoludnie. Moj najwiekszy koszmar- czyli weekend dobiega konca i musze przyznac, ze nie mysle caly czas o jedzonku.

    Zjadlam juz pyszne sniadanko- musli z jogurcikiem i jabluszkiem i mam baaaaardzo pelny brzuszek.

    Na obiad bedzie smakowity, chudziutki zurek i na tym konczy sie jadlospis dnia dzisiejszego. Dzisiaj siedze, czytam i stukam w klawiature, wiec nie potrzebuje za duzo dodatkowych smakolykow. Zapelniam zoladek ciepla herbatka i odpoczywam.

    Ogladalam przed chiwla zdjecia niektorych dziewczym "przed i po" i to dodalo mi otuchy, ze dlugotrwala zmiana nawykow przynosi NIESAMOWITE efekty

    A co u WAS?

  4. #24
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    napiszcie, co OPROCZ smakolykow sprawia Wam przyjemnosc?? co robicie, kiedy jest Wam smutno? jak poprawiacie sobie humor??

  5. #25
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    ja jem jabłka

    albo robię sobie manicure czytam książki i czasopisma, najczęściej jednak słucham ulubionej muzyki - naprawdę pomaga przetrwać! albo oglądam mtv, jakieś teledyski. pracować nie lubię, więc się obijam, byle nie myśleć o żarełku

  6. #26
    larysska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-06-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Kochane kolejnaproba niezbyt jakos mi sie podoba twój ostanio jadłospis .. musli .. żurek ... czy aby nie za mało ... wszystko musi miec wkoncu jakies wartosci odżywcze , moze na kolacje powinnas zjesc brokuły lub pomidory .. od nich sie nie tyje a sa zdrowe i smaczne
    Najlepszy jest sex i przy okazji spalasz kalorie .. mmmmm...

  7. #27
    Guest

    Domyślnie

    hej dziewczynki wpadłam poczytać jak tam wam idzie

    tak tak dużo ruchu to podstawa ale i ograniczenia jedzeniowe też są ważne ja gdzieś od maja-czerwca mam 8kg mniej i staram się dobić do tych upragnionych 60kg narazie przynajmniej do końca roku

    wierzę, że i Wam się uda buziaki dla wszystkich :*

  8. #28
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej dziewczyny...

    mam dzisiaj zalamke i wielkie, napiete brzusio- nie dopinam spodenek...

    i waga pokazala- 63 kg

    i w zasadzie motywacja poszla spac na nastepne tysiac lat..

    w niedziele mialam atak wrzucania w siebie wszystkiego jak wlezie..

    wrzucilam w siebie wyle musli, ze nie moglam sie ruszac. a wczoraj doprawilam sie solidna kolacja na cieplo. taka ze mnie madra glowa.

    fuj!

  9. #29
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Dziewczyny!

    co tutaj taka cisza?!?! gdzie sie wszytskie pochowalyscie??

    no nic.. i tak napisze Wam kilka slow..

    Przez najblizsze dni postanowilam sie NIE WAZYC. Do tej pory wskakiwalam na wage przynajmniej raz dziennie i schodzilam z niej albo w dobrym albo w zlym humorze.

    Staram sie jesc NORMALNIE, ale w NORMALNYCH ilosciach. Przez ostatnie dni pozwalalam sobie (oprocz owocow, surowych warzyw, salateczek, musli i jogurcikow) na solidna kolacje na cieplo miedzy 19ta a 20ta + duza garsc pestek z dyni (deserek musi byc ). Waga nie podskoczyla, a ja nie mialam wrazenia, ze specjalnie sobie czegos odmawiam. Od przyszlego tygodnia zamierzam jednak z tego zrezygnowac. Moj zoladeczek nie lubi taki wieczornych przekasek. Musialam jednak po powrocie z pracy (pracuje do poozna) skonsumowac cos z moim mezczyzna. A zaslinilambym sie chyba na smierc, gdybym miala mu takie pysznosci ugotwac bez "sprobowania"
    Pozdrawiam baaaaardzo optymistycznie!!

    Ola

    PS. Waga: 61kg

  10. #30
    kamila01 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny

    oj kolejnaproba jak ja bym chciała ważyć już 61 kilo

    ale nic zeby zaciskam i walcze dalej bo przecierz z kazdym dniem jesteśmy bliżej celu

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •