Wątek: Chudnijcie razem ze mną :) (Fotki na str.8)

Każda jazda jest dobra nie ważne na kim czy na czym.Przecież tracimy kalorie hihihihihihihi
Aha Majewski nie jest raczej w moim typie.

A ja lubię się trochę z niego pośmiać...

Pośmiać sie z niego można ale i tak nie jest w moim typie

W moim równiez

Witam moje kochane grubaski Przepraszam że was tak zaniedbałam ale tak jak ktoś pisał wyżej zrobił sie ze mnie pracocholik...Wstaję o 5 rano i kładę się spać już o 21... Odchudzam się nadal oczywiście chociaż jakos mi to nie idzie...waga nie chce iść w dół już od jakiegoś czasu...Przyznam się, że sobie nieraz za bardzo pozwalam bo naprawdę nie potrafię się powstrzymać...Teraz jak mam trochę ruchu w pracy to może schudnę?Może to jest jakiś powód, że biorę tabletki anty?No ale schudłam już te 3 kg od października więc niewiem...Mało czasu mam ostatnio, tu praca, w weekend szkoła właściwie cały czas no i od przyszłego tygodnia zaczynam praktyki w szkole jako pedagog szkolny...no i to właściwie 0 czasu na cokolwiek...

A moja aktywność fizyczna to sex no i praca :P A zaniedługo święta chyba to zmora dla wszytskich odchudzających się Damy radę?Pewnie!

Kitowniczko moja droga cieszę się że się wreszcie odezwałaś
Super, 3 kg i to tak dobrze, ja też mam postój już 2 tygodnie ta sama waga

Jeśli chodzi o sport to u mnie tylko sex

A święta jakoś przeżyjemy

Zgrzeszyłam...wypiłam właśnie kakauko...taki mi się chciało W pracy grahamke z wędlinką z indyka i do tego trochę papryczki i ogórka...na obiad...oj makaron s sosem pieczeń i surówka Jestem okropna...ale kolacji nie zjem na bata!!!Trzymajcie się!

ja tez zgrzesyzylam dzis :/ ale jutro bedziemy grzeczne

Kitowniczko co tam takie grzeszki....
A kakao nieraz trzeba się napić, mam nadzieje ze bez cukru piłas
A policzyłaś ile to kalorii ma?

Fuuu kakauko bez cukru?Łeeee...posłodziłam 1,5 łyżeczki
Koacji nie jadłam i nie zjem