-
Każdemu się zdażają wpadki.Nie przejmuj się,ale na drugi raz już pewnie będziesz się pilnować.Dobra pokuta.
-
Hej moniko
Podziwiam cię mimo wpadki ...że od początku diety...uległaś tylko raz...to powinno się chwalić...a nie wracać do tego torciku...
Sama wiem ,że gdyby u mnie w lodówce leżał taki torcik ...to bez chwili wahania znalazłby się on w moim brzuchu ....i to nie jeden kawałek
Cały czas szło ci świetnie...więc ta mała wpadko ...to jakby jej nie było
Jutro już o niej zapomniisz
-
hej dziewczyny! macie rację, ja już dzis odpokutowałam swoja bezmyślność (3xpo 25 brzuszków na tej mojej ławce karnej), a jutro planuję nie 5 posiłków jak zawsze tylko max 4.
-
Witaj kochana!
Twoja wpada to pikus przy mojej...zreszta od jutra dalej jedziesz na 1 fazie.Bedzie dobrze!!!
A ja dzis mialam ciezki dzien,powoli sprzatanko przedswiateczne.
Starsza cora mi za skore zalazi od jakiegos czasu i w ogole sie inne jeszcze cudactwa nazbieraly....
No i teraz siedze i zrobilam sobie whisky z cola..........
wiem,nie moge...w 2 fazie dopuszczalne tylko wino czerwone...ale ja uwielbiam whiskacza i od 2 dni nie karmie Victorii wiec wygrzebalam mojego ukochanego Jack´a Danielsa i sobie zlopie....
Trudno...chyba sie swiat nie zawali....
Pozdrawiam!
-
olpamo nawet nie wiesz jak się cieszę, że w przy braku czasu znalazłaś chwilę by tu zajrzeć
wypiłaś zazdrowie i powodzenie ha ha ha, no ale kontroluj się już teraz, trzymam kciuki. wiesz co? jestem ciekawa jak Ty się czujesz przy tej diecie i czy poprawiła Ci się skóra, bo mnie bardzo na lepsze, jestem zawsze wyspana i mam dużo energii.
ja 4-ego mam ostatni dzień I fazy i muszę się wczytać w II.
a wczoraj to sobie tak poćwiczyłam, że waga wskoczyła na swoje miejsce i jest ok
-
droga fizyczko, nawet nie wiesz jak bardzo mi pomogłaś!!! juz miałam rzucać diete bo moja waga sie zatrzymała i ani drgnie, ale dzieki tobie wiem ze nie moge przestac co do spodni... w koncu moge kupić modne spodnie, a nie jakieś worki !!! a co do ćwiczeń... kiedys nienawidziłam cwiczeń ale teraz już bez tego zyc nie moge, basen po szkole mnie odpręża... polecam hula-hop ta sliczną talie działa superszybko, a na nogi i tyłeczek stepper
-
Witam serdecznie gospodynię tego jakże ciekawego watku.
Moniko - jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich sukcesów na SB. Nigdy specjalnie sie nie interesowałam tą dietką...
Własciwie to przebywam na jednym watku, którego gospodynią jest Moduł_Younga. Atmosfere mamy tam świetną,, super skład, super wsparcie. Bardzo duży nacisk kładziemy na cwiczenia. Do Twojego watku przyciagneła mnie nazwa. Ja ok 3 tygodnie jestem na diecie i schudłam 1kg. Centymetry też za bardzo nie spadają Owszem - zdarzają mi sie wpadki ale wydaje mi sie, że skoro dużo ćwiczę i jem 1000-1500kcal to powinnam coś po sobie widzieć. A w zasazdei jest identycznie jak jadłam koło 2000kcal i cwiczyłam szczątkowo. Ostatnio chodzę z tego powodu trochę rozżalona i tak jakoś rzucił mi sie w oczy Twój watek.
Weszłam, przeczytałam cały - skopiowałam sobie te Twoje piękne jadłospisy i zasady, wydrukowałam i mam ochote spróbować
Mam jednak dylemat - za 3 tygodnie wyjeżdzam ze znajomymi na jakis tydzień. I co ja mam wtedy zrobić?? Macie jakieś rady - wiadomo, na takich wyjazdach częściej ląduje sie w knajpach i o ile z pizzy można zrezygnowac to najbardziej martwi mnei alkohol. W sumie to wyjzad sylwestrowy, z góry wiadomo ze bedziemy troche imprezowac...
Nie chcę bezmyslnei czegoś zaczynać... Macie jakies rady?? Czy alkohol zaprzepaści moją dietę, całkiem zaprzepaszczę pierwszą fazę przez napoje procentowe - bardzo mozna wtedy przytyc??
-
mgocha dziękuję, że do mnie wpadłaś!!!! jeśli chodzi o SB, to powiem krótko- jesteś już szczupłą dziewczyną i masz niewiele do zrzucenia, choć uważam, że chyba Ci wystarczy obecna waga, ale to każdy sam o sobie decyduje. myślę, że jeśli chcesz zacząć SB, to możesz zawsze zacząć po sylwestrze i pokusach, bo to najtrudniejszy okres . w I fazie trzeba dostosować się do wszystkich zasad, w II dozwolone jest czerwone wino. niestety alkohol zawsze sprzyja wszystkiemu co dla odchudzających najgorsze. zastanów się kiedy rozpocząć dietkę, bo przecież szkoda by było zaprzepaścić jej fajne wyniki.
co do menu, to jest ono fajniejsze niż u mnie, ale ja niestety nie mam czasu na przygotowywanie posiłków SB, choć są fajne, proste i nawet niektóre szybkie. życzę powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Witam Moniko Zauwazyłam tez ze wpadłas na watek Moduł Bardzo miło
Masz rację co do tego, że nie mam tak wiele do zrzucenia. Mam jakies marzenia co do wagi ale mam tez realne cele, które w zupełności mi wystarczą Moze sie wydawac ze przy moim wzroście to 59kg jest ok ale ja mam na prawde oponke ratunkowa. Przeczytałam gdzies, że SB pomaga pozbyć sie najgrozniejszego tluszczu zgromadzonego włąsnie w okolicach pasa. Ja mam włąsnie jakoś tak dziwnie zgromadzony tłuszcz wokół tali Mam taki gruby pas, który nie chce spadać. Mam ogólnie kobieca sylwetkę - szerokie bioderka, spora pupa i okragle uda ale ten brzuch to mnie najnormalniej w swiecie niepokoi
Masz racje, ze szkodabyłoby zaprzepaścic fajne wyniki. pomyslałam sobie wiec, ze narazie postosuje cos ala SB - takie ogólne zasady zastosuję, ogranicze węglowodany, wypróbuje troche przepisów itp. Nie bede jakos tak całkowicie podążać tą dieta ale powoli bede sie przywyczajać - już wetdy powinnam zauwazyć czy jest to dieta dla mnie. A jesli tak to po Nowym Roku zacznę ścislej jej przestrzega ć To chyba dobry pomysł, jak myslisz ??
Bedę zaglądać i pisac czasem - moze naucze sie czegos ciekawego o Sb od was .
Pozdrawiam serdeznie i życzę dalszych pieknych sukcesów
-
witam w niedzielkę!!!!
dzisiejsze menu!!!! trochę zaszalałam
śniad.- sał.-sałata, pomidor, ogórek, rzodkiewka, szczypiorek, chuda szyneczka i sok z cytryny, kawka
IIśniad.- nie byłam głodna po I śniad.
obiad- gulasz z indyka:
Gulasz z Indyczej Piersi Faza I
filet z piersi indyczej
zielona papryka
pieczarki
cebula
czosnek
przyprawy, oliwa
Pierś pokroić w kostkę, podsmażyć na patelni z odrobiną oliwy, paprykę pokroić
w paseczki oraz cebulę i pieczarki. Dodawać kolejno do tej piersi cebulę , potem
paprykę a jak to już się poddusi to na koniec pieczarki. Dusić na patelni aż to będzie
miekkie, pod koniec dodać wyciśnięty czosnek, no i oczywiście to przyprawić
wg uznania. czerw. herb.
podwieczorek- TIRAMISU SB i kawka z pianką / z mleka 0,5/
Pseudo - Tiramisu
Utrzeć jedno żółtko z odrobiną słodziku,dodać aromat migdałowy, a
następnie dodawać powoli serek homo 0%.Białko ubic na sztywno i delikatnie
zmieszać z masą twarożkową.nałożyć do pucharków, posypać gorzkim kakao
i płatkami migdałowymi.
kolacja- 30 brzuszków na ławeczce i 30min. ćwiczeń
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki