Strona 9 z 34 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 339

Wątek: MOJA WAGA... NOWOROCZNE POSTANOWIENIE-SB od 1.1.2007

  1. #81
    Awatar arletap
    arletap jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-09-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    696

    Domyślnie

    Wesołych Andrzejek i miłego wieczorku.

  2. #82
    pimpek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    monika widzę żę idzie ci super...jadłospisy masz bajeranckie...już ci to zresztą mówiłam....patrząc na nie sporo tego jedzenia jest...a zobacz jak waga idzie w dół....jestem w szoku...ile od węglowodanów się tyje

    A co do tego wyprzedzenia mnie ...to możesz być spokojna...nie tłumacz się opornym organizmem...bo ja wiem ,że ci się to uda

    A dziś życzę udanej imprezki, pa

  3. #83
    Fizyczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-08-2006
    Mieszka w
    daleko...za daleko
    Posty
    16

    Domyślnie

    Znów po paru dniach wpadam do Ciebie i znowu zmiany na suwaczku
    Menu wydaje się być apetyczne. Wezmę pomysły od Ciebie na obiadki.
    Ja jestem po Andrzejkach! Pochłonęłam 1000 kcal w postaci pączka i tortu. A ja się dziwię, że u mnie waga nie drgnie Jutro odpokutuję na rowerze stacjonarnym.


    Ciekawe jak się zakumuflowałaś przed gośćmi z dietką


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #84
    Fizyczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-08-2006
    Mieszka w
    daleko...za daleko
    Posty
    16

    Domyślnie

    zakamuflowałaś , oczywiście

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #85
    majandra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-11-2007
    Posty
    10

    Domyślnie

    Hej, przeczytalam w pamietnikach,ze przytylas zamiast schudnac, mam 2 podejzenia: moze jesz za pozno albo za duzo wegli na noc,co?

  6. #86
    monika1261 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    majandra witam u mnie i dziękuję za zainteresowanie , właśnie przy takich osobach jak Ty wiemy, że jeden drugim się interesuje i szuka rozwiązń dla naszego dobra. ja jestem w I fazie SB i węgli nie jem narazie wogóle, a kolację jem najpóżniej o 18.00. faktem jest, że na wczorajszych andrzejkach jadłam nieco póżniej i już się głupia przejęłam , dziś poćwiczę, dzietkę trzymam dalej więc będzie ok
    Fizyczko witam ponownie!!!!
    super,że o mnie pamiętasz
    po tych nieudanych odchudzankach, teraz walczę dzielnie, a jak zakamuflowałam dietkę???? poprostu nakładłam sobie na talerzyk pomidorka, ogórka i jajka na twardo i ciągle przekąsałam ha ha ha, a że andrzejki były u mnie w domku, to też często wychodziłam robić herbatkę itd.... poszło mi gładko, tyle, że jadłam po 18.00 i mam pół kilo więcej
    arletap ruszyła waga??? jeśli nie to u Ciebie na pewno wymiary będą szły
    ludzie już grudzień, myślę o prezentach dla dzieci

  7. #87
    monika1261 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziś:
    śniad.- tradycyjnie jajka, dziś na twardo 2szt., pomidorek i kawka
    IIśniad.- pół szkl. mleka, parę orzeszków, herb. czerw.
    obiad- pierś kurcz. w ziołach, gotowany kalafior, ogórek i pomidor
    podwiecz.- jugurt 0%, kawusia
    kolacja- kostka z mintaja w folii, groszek zielony

  8. #88
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moniczko,
    co ja przeczytałam że masz jakiś przepis na fasolkę po braetońsku Czy to jakaś mniej kaloryczna Bo ja kocham fasolke, ale staram się rzadko robić bo ma sporo kalorii
    Odchudzanko idzie widzę bardzo dobrze. Fajnie zakamuflowałaś dietkowanie Ani się obejrzą a będziesz laseczka
    Pozdrawiam cieplutko

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  9. #89
    monika1261 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    JA DO SPOWIEDZI
    poległam dziś 2x!!!! w tym raz nieświadomie kiedy robiłam dzieciom śniadanie do szkoły wzięłam odruchowo duży plaster sera, kapłam się dopiero, gdy był w moim brzuchu, a raz świadomie, gdy szykowałam obiadek, a w lodówce pełno ciacha, no i skusiło mnie na mały kawałek tortu capuccino
    teraz mam za swoje, bo czuję się jakbym się obżarła i nie mogła się ruszyć. od początku dietki idzie mi świetnie, jestem wściekła
    ZA POKUTĘ: podwójna ilość ćwiczeń

  10. #90
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Skoro to pierwsza wpadka to nie jest tak źle. I tak Cię podziwiam że sie na cały torcik nie rzuciłaś. Cappucino...pychota Troche wiecej ćiwczeń i nie ma o czym pamiętać.
    Najważniejsze że postanowiłas więcej poćiwiczyć. To na pewno wyjdzie Ci na dobre. No i ciesze sie że sie nie poddajesz i nie załamujesz tylko dzielnie kontrolujesz sytuacje nawet przy wpadkach. Trzymam za Ciebie kciuki.
    Buziaki

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Strona 9 z 34 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •