-
nie lubię się teraz pokazywać, ale się odważę. oto ja - tu-85kg, dobrze, że dołu nie widać hihihihi, ludzie, a przed dziećmi ważyłam 55kg, to były czasy.....
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
monika - piękne dzieciaczki masz, a ty wcale źle nie wyglądasz
dobranoc
-
Moniczko dzieciaczki wspaniale i już wiem do kogo mają te oczy, po mamusi
U któreś dziewczyny na forum wyczytałam, ze jak się idzie na imprezkę to żeby nie kusiło jedzonko to na samym poczatku należy nałożyć sobie na talerzyk to co się chce zjęść i całą imprezkę to jeść małymi kęsam, to jest rada jakies dietetyczki, tylko nie wiem jakby u mnie rodzinka zareagowała na samym poczatku jakbym nałożyła tyle jedzonka na samym poczatku imprezki ale oni wiedzą ze ja cały czas się odchudzam tylko z marnymi skutkami
A ja dzisiaj stanełam na wadze, bo ważę się raz w tygodniu i jest -1,5kg w sumie przez 2 tygodnie zleciało mi 3kg rekordu nie pobiłam ale i tak się cieszę
-
Cytrynko moje gratulacje.
Stwierdziłam że chyba łatwiej się pisze jak sie wie jak dana osoba wygląda.Nie pisze się wtedy z imieniem ale z prawdziwą osobą.Ja mam przynajmniej takie odczucie.
-
Moniczko pewnie po chrzcinach dochodzisz do siebie? mam nadzieję że diety nie rzuciaas i jeszcze zaglądniesz
-
no jestem, jestem
jak wam pięknie idzie to odchudzanko, wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!
ja nie wiem co się ze mną dzieje w nowym roku, ale dietka idzie mi opornie, na chrzcinkach musiałam zjesc kawałek torcika za bobasa, waga stoi jak zaczarowana, chyba przed @, bo jakby lekko spuchłam czy coś. ale się trzymam, u mnie często są zastoje także uzbroję się w cierpliwość.
życzę wszystkim miłego dnia, lecę po dzieci do szkoły.
-
U mnie też waga bez zmian dlatego ja chyba zrezygnuję z etapu II i będę po prostu mało jeść.Bo tak pomyslałam że mam sporo do zrzucenia a nadal dużo rzeczy nie mogę.To moje odchudzanie potrwa jeszcze sporo miesięcy.I mam nadal przez pare miesięcy nie jesć ziemniaków czy makaronu itd.Na trochę to tak ale nie na tak długo.Co o tym sądzicie?
-
Ja ja się cieszę, ze jestem z daleka od rodziny i mnie omijaja takie imprezki bo pewnie tez by mi cięzko było wracać tak do diety albo siedzieć na imprezie i patrzeć jak sie wszyscy opychają Narazie nie piekę plauszków, nie robię deserów żeby mnie nie kusiło, a jak mój mąż ma na coś ochote to kupujemy. Dopiero na święta wielkanocne będę szaleć w kuchni na maksa więc cię Monikczko rozumiem że jest ci ciężko. Do nas na ferie przyjeżdża 15 letnia siostrzenica więc pewnie nagrzesze nie raz
-
Nie wiem czemu Nikodem się zle kojarzy... Ale wszyscy zawsze reagują tak: ojeje taki Dyzma mały, albo: tak jak ten gangster?
A mnie się podoba i już
Jak tam dietkowanie po weekendzie?
-
dd29 no a na mojego Sergiusza mówią Sergiej ze to rosyjskie imię wtedy to mam icg ochote udusić bo ja zostałam poinformowana przez księdza który chrzcił małego ze to stare imię i w XV lub XVI wieku było 2 papieży Sergiuszów
Ludziom nie dogodzi, zawsze oceniają innych a nie widza siebie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki