Strona 2 z 49 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 487

Wątek: Poczatki odchudzania? nie wiem czy dam rade

  1. #11
    LadyKocica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    mam jeszcze takie pytanie jak zaczne od tej kapuscianej to moge jesc jablka? i czy kawa pomaga w odchudzaniu? wiem napewno ze musze sie przezucic na wodeniegazowana chociaz jej nie cierpie

    wiecie mam dla was wiele podziwu jak patrze na wasze tabelki to bardzo ladnie chudniecie

    co do mojego chudniecia nie mam wygorowanych wymagan bede hepi jak schudne do 85 kg a jak dobije do 75 to by bylo swietnie ale czt to mozlwe nie wiem

    podziwiam was !! ide gotowac ta zupke na jutro pozdrawiam

  2. #12
    groodka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-09-2006
    Mieszka w
    Kutno
    Posty
    0

    Domyślnie

    mozliwe uwierz w to są tu laski które chudły po 40-50kg i udało sięwięc czemu tobie ma się udać?? powoli ale skutecznie dasz radę

  3. #13
    LadyKocica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    40 to nie uwierze tzn nie dam rady a z ta moja wiara to kiepsko

    napiszcie mi czy kawa wspomaga odchudzanie?

  4. #14
    LadyKocica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    aha jeszcze jedno od dzis zaczelam tzn od wieczora ta kapuscianadiete

    jaka macie rade na ssanie w zoladku ??

  5. #15
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Twój żołądek musi się przyzwyczaić, pierwsze dni są najgorsze jak będzie ssało to pij sobie herbatki...
    Po 2,3 dniach będzie wszytsko w porządku i żołądek ci się będzie kurczył
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  6. #16
    Awatar athshe
    athshe jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-11-2006
    Mieszka w
    Grudziądz
    Posty
    3,308

    Domyślnie

    Ja tez na początku wymyśliłam sobie dietę, która miała podziałać i moze nawet bym ją stosowała, ale dziewczyny tutaj wybiły mi ją z głowy. Teraz jestem na tysiącu i czuję się świetnie. Jak na razie to wymarzona dieta dla mnie, nie wiem, co będzie, gdy wrócą domownicy, bo wsparcia w domu nigdy nie mam, a wręcz przeciwnie i pewnie będę się musiała ukrywać z tym, że się odchudzam - koszmar

  7. #17
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Athshe ja też się kryje w domu, że się odchudzam....bo zawsze się śmieja ze mnie co jest niemiłe...
    Tysiączek jest the best
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  8. #18
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    Hej,

    ja też zaczynam Tylko inaczej. Kiedyś byłam na 1000 kcal, ale to mi bardzo utrudniało życie, co do kapuścianej to po 3 dniach miałam odruch wymiotny NArazie więc zaczynam od zmainy nawykow żywieniowych i wprowadzania zasad. Dziewczyny na forum bardzo mi pomagają I tak:

    1. nie jem słodyczy
    2. tylko ciemne pieczyw
    3. codziennie spacerek
    4. dwie szklanki wody po powrocie z pracy (żeby się nie objeść) - działa
    5. zamierzam iść na step.

    Trzymam kciuki i pozdrawiam

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  9. #19
    iwoonnka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-11-2006
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej
    Ja jestem 3 dzin na diecie 1000-1200 kalorii pierwsze dni są ciezkie to wiem ale to forum naprawde motywuje. Są tu wspaniałe dziewczyny, które potrafią motywować. One same wiedzą jak to jest kiedy chcesz byc szczupła ;]
    Jestem dobraj mysli i naprawde uda Ci się schudnąć tylko musisz wierzyc w siebie :]

    :P

  10. #20
    Guest

    Domyślnie

    Witam Was wszystkie

    Ja też myślę, ze dieta tysiąca jest najlepsza. Jestem na niej od dwóch tygodni. Najgorsze było dla mnie ssanie w żołądku. ALe mam na nie sposób: dwie figi albo kilka płatków suszonego banana. Jem pomalutku i efekt przychodzi. No i zero podjadania po 20.00. A jak jestem głodna, to sobie robię bulion z kostki winiary i pomga... Zwłaszcza w omomentach jakbym zjadła np. fryteczki czy chipsy... Zamieniam je na smak kostki rosołowej. To taka namiastka słonego smaku chipsów.

    Teraz jestem silniejsza niz kiedykolwiek. Postanowilam, że jak teraz sie załamię, to już nidgy nie uda mi się schudnąć. Teraz albo nigdy. Cwicze joge, stepper. I nie mysle o jedzeniu. Widze sukcsey i one mnie motywują.

Strona 2 z 49 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •