-
czesc osobiscie nie polecam tej diety którą stosujesz co prawda w moim przypadku dała szybki efekt i z 57 schudłam do 52 ale... wycienczyła mój organizm do tego stopnia ze wyladowałam w szpitalu z silna anemią :/ ...
Pozdrawiam
P.S
Polecam ciemne pieczywo, gotowane warzywa i miesko efekt napewno zobaczysz trzeba tylko troszke cierpliwosci
-
dzięki bardzo wszystkim za wsparcie przynajmniej mam je od was :P bo mój chłopak w ogóle nie pochwala tego, że chcę schudnąć i stwierdził, że będę wyglądała jak tyczka gdy dojdę do zamierzonej wagi
przedtem jadłam przeważnie ciemne pieczywo pełnoziarniste, dużo warzyw, owoców i piję 2l dziennie wody min. niegaz., ale gubiły mnie fast foody, słodycze, napoje gazowane słodzone, chipsy itd., itp.:P codziennie musiałam coś z tego zjeść, bo bym nie wyrobiła
a po tej diecie nie zamierzam wrócić do starych nawyków żywiniowych tylko kontynuować dietę niskokaloryczną, ale bogatą w witaminy i sole mineralne i połączyć to z ćwiczeniami.. teraz nie chcę ćwiczyć, bo bym padła przy moim trybie życia kiedy śpię 4-7h dziennie i jestem troszkę zalatana, poza tym szkoła i wysiłek psychiczny
pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję
-
widze ze dajesz sobie rade i Dobrze!!Życzę daleszgo powodzenia!!
-
cieszę się - zgubiłam już 3 kilogramy... tylko wczoraj zrobiłam małe odstępstwo, bo na śniadanie miałam mieć grzankę.. ale nie było białego pieczywa, żebym mogła sobie zrobić, więc wzięłam zamiennie 2x kromki chlebka Wasa 3 zboża pełnoziarnistego.
Hmmm.. ale i tak nie dobijam do tych kalorii, co mam mieć w diecie, bo jem za mało tego wszystkiego, ale po prostu więccej nie mogę zmieścić :P a mięsa do już w ogóle mało jem..
kurcze.. coś dzisiaj mnie kręgosłup boli, ale to pewnie przez ciągłe chodzenie i załatwianie spraw w szkole, stanie przez dłuższy czas w autobusie i dużo po powrocie do domu się nachodziłam :P ale i tak przynudzam
nic to.. kończę jutro następny dzień.. już PIĄTY .. pierwszy był dla mnie najgorszy..
aha - taka nowość u mnie - w ogóle nie mam ochoty na... słodkie
ani na inne badziewia
-
aha zapomniałam dodać, że po diecie zamierzam do moich urodzinek nie jeść w ogóle słodyczy, chipsów, fast foodów, słodkich gazowanych napojów, ciast, nawet drożdżówek, które uwielbiam.. oczywiście wyłączając wigilię ale nie zamierzam się objadać... ochh a będą uszka z kapustą i grzybkami (jeszcze pewnie przeze mnie robione ) z barszczem.. mmm to bym mogła w każdej ilości
tia.. urodziny mam w połowie kwietnia.. więc chyba wtedy jakoś też będzie wielkanoc
dzięki za wsparcie
myślę, że teraz się uda i to bez jo-jo
dobranoc Wam
-
masz bardzo mocne postanowienia... a co do wigili to wiesz... każdy napewno z nas skusi się na jakieś małe odstępstwo od diety Pozdrawiam!!
-
RozowaSwinka - ja i tak mało potraw jem na wigilię, bo wybredna strasznie jestem i gł. jem uszka z barszeczem, kapustę z fasolą czy grochem - nigdy nie mogę spamiętać, co to jest i chlebek z oliwkami (mniam) i jeszcze kompot z suszonych owoców no.. a potem oczywiście jest słodkie i prezeeeenty, a dzisiaj w autobusie w tv zauważyłam, że zostało już tylko 40 dni
-
ale się cieszę )) jutro nie muszę wcześnie wstawać.. nie muszę jechać na w-f.. tylko od razu do kina ze szkołą lalalala wyyyyyyyyyyśpię się).. kurde dzisiaj w nocy spałam 9 godzin.. sama siebie zadziwiam
dobra teraz to już naprawdę idę spać
dobranoc
-
zapodaję fotkę, kiedy ważyłam 78kg :P
-
ble :P bulaj, grubas, który w dodatku przesłania sobie brzuch kotem
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki