Strona 7 z 20 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 194

Wątek: Chcę...wierzę...uda mi się=). [START: 21.11.06.]

  1. #61
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    no to życzymy powodzonka i z niecierpliwością czekamy na efekty. opowiesz, jak było.

  2. #62
    Guest

    Domyślnie

    xixatushka69: Dzięki=).
    Jak było opowiem na pewno=D. Ale idę dopiero w niedzielę...

    Hm...
    Mam tylko jeden dylemat: odpuścić sobie odchudzanie do czasu wizyty u dietetyczki i cieszyć się ostatnimi dniami wolności, czy jednak nie?=P.
    Wolałabym jednak to pierwsze...

  3. #63
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nic sobie nie odpuszczaj, teraz albo nigdy. Bez drastyki aoczywiście, ale już możesz się przygotowywać. Może odpuść trochę słodycze, i więcej ruchu. Jeśli podjęłaś już tak poważną decyzję to może lepiej przy niej trwaj. To utwierdzi Cię w przekonaniu, że naprawdę tego chcesz i dasz rade
    To jest oczywiście moje prywatne zdanie.
    Bardzo dobrze że się zdecydowałaś skorzystać z fachowej pomocy, czekam na relacje po wizycie

    Pozdrawiam cieplutko

  4. #64
    Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny!
    Jednak sobie odpuściłam .
    No nic, mam nadzieję...nie! jestem pewna, że od poniedziałku to zdanie nie będzie mogło mieć miejsca=P.
    Narazie więc, jeśli chodzi o perypetie odchudzania u mnie nic ciekawego=P, ale nie mogłam pozwolić, żeby mój wątek spadł na jakąś 10 stronę=D. Hihi.
    Mam nadzieję, że jak już zacznę się odchudzać to mnie nie opuścicie i będę mogła liczyć na Wasze wsparcie .

  5. #65
    pimpek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Madziiii
    Nie czekaj do poniedziałku...zacznij się ograniczać od jutra...widzisz znowu sztywno trzymanie się planu nie sprzyja chudnięciu...po co czekać...
    Namawiam cię na probę od jutra...a pomyślałaś co się stanie jakby dietetyk nie przyjmował w tym dniu ...wtedy znowu dietę musiałabyś przekładać na następny tydzień ....

    Szybciej zaczniesz ...szybciej będziesz widziała efekty
    Wiem że mi łatwo jest tak mówić, ale sama przez to przechodziłam ...a teraz żałuję tylko jednego...że nie rozpoczęłam odchudzania prędzej
    pa

  6. #66
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Madziii,
    no i jak Dietkujesz Mam nadzieje że posłuchasz dobrych rad i zaczniesz jak najszybciej. Pimpek ma racje. Im szybciej zaczniesz - tym szybciej zobaczysz efekty
    Nie poddawaj się. Naprawdę warto włożyć trochę trudu w to by chudnąć. I nie chodzi tu o drastyczne rzeczy. Ja zaczęłam od pewnych postanowień, zmainy zasad. Np. nie jesm słodyczy i jem tylko ciemne pieczywo. Potem można wprowadzać następne np. nie jem po 18ej czy co chcesz To naprawdę daje dobry początek do jakiś diet na których trzeba przestrzegać wielu zasad jednocześnie
    Najważniejsze to to żeby się nie poddać. Skoro chcesz zawalczyć to już dużo.
    Ja trzymam za Ciebie kciuki i czekam na wieści.
    Wiesz przemyśl to, bo wiadomo tylko sama możesz zmienić swoje życie. Czas i tak płynie, więc warto go dobrze spożytkować

    Buziaki

  7. #67
    pimpek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Madziiii
    Wiesz co ...jeżeli tak ciężko ci jest zacząć ...to proponuję na dobry początek...rezygnację tylko z kolacji .
    Kiedyś tak właśnie robiłam i również chudłam...normalnie zjadając pozostałe posiłki....pomyśl o tym
    pa

  8. #68
    Guest

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny=).
    Jestem teraz taka zabiegana, że nie mam na nic czasu . Dziś, np. w ramach wolontariatu zbierałam żywność, na święta dla najbardziej potrzebujących=)...
    Niestety nadal nie dietkuję, ale do niedzieli i poniedziałku już tylko dwa, trzy dni. Nie mogę się doczekać!!!. Jestem strasznie pozytywnie nastawiona=). Chyba, jak nigdy wcześniej...
    Wczoraj bylam u dermatologa- jak się brać za siebię to porządnie=D. Nie tylko figura się liczy=P...
    Dziękuję Wam z całego serduszka, za wszystkie rady, ale nie potrafię zacząć teraz...
    Jutro mam imprezę rodzinną . Będzie pełno pysznego (tuczącego) jedzonka. To będzie okropne, a ja się pewnie nie powstrzymam od spróbowania wszystkiego po trochu...
    Naprawdę, jesteście najlepsze=).
    A już w niedzielkę zdam Wam relacje z wizyty u dietetyczki...=D=D=D.

  9. #69
    Guest

    Domyślnie

    Witaj Madziu

    Na początku chciałam podziękować Ci, że jesteś częstnym gościem na moim wątku aż mi głupio, że ja do Ciebie tak rzadko zaglądam Obiecuję poprawę

    Dzisiaj Twoje spotkanie z dietetyczką Już nie mogę się doczekać kiedy coś o tym opowiesz. Też zastanawiam się, czy nie skorzystać z rady fachowca i ciekawa jestem co powiesz po wizycie, czy warto iść?

    Powodzenia w diecie Od jutra zaczynasz, tak? Tylko bez żadnych wymówek

  10. #70
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    o, czekamy czekamy z niecierpliwością

Strona 7 z 20 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •