niebieskooka-samopoczucie swietne,ale co bedzie z upływem czasu nie wiadomo-to przez to zaliczenie
A Tobie życze nie zadyszania sie na śmierc na aerobiku

Newa-na pewno gdzies znajdziesz jakis domek,albo wymyslisz swoj.Fajna sprawa-chyba stanie sie to u mnie tradycja coroczna

Teraz popijam sobie kawke z mleczkiem.Na śniadanko był razowiec z tuńczykiem i korniszonkiem-ale ja i tak czekam zutesknieniem na kleiczek ale dzieciuch ze mnie
Na obiad musze zjesc warzywa na patelnie-jakies kaloryczne Mamuska wynalazła-83kcal/100g.Ech...trudno...nastepnym razem sama sobie wybiore.
A potem nauka nauka nauka..... zrobie sobie tylko przerwy na jedzonko i oczywiscie obowiazkowe cwiczonka-dzis pupa


ps.Niedługo Święta
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]