-
Cześć lasi .
Moje suwaczki:
http://straznik.dieta.pl/index.php
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jak już będziesz miała, to w profilu Twojego konta jest "profil towarzyski", a tam na samej górze jest "Sygnatura na forum". Wystarczy, że po wygenerowaniu suwaczka wkleisz tam cały adres url i już.
Pozdrowionka
-
Wielkie szczęście
Chyba wytrwam. Znalazłam sposób na zjedzenie tej zupki. Pół na pół z kapustą kiszoną i na dodatek zmiksowałam. Łatwiej wchodzi . Teraz idę do sklepu po 2 kilo jabłek i zabieram się za jedzonko.
Pozdrawiam
-
dziekuje Agnieszka. udało się. Treraz i ja mam suwaczek.Powodzenia w diecie kapuscianej...trzymam kciuki
-
Ja również w dalszym ciagu tzrymam w kciuki oby tak dalej, myślę że chyba jak zmodyfikowałaś troszkę zupke to nie bedzie miało wpływ na odchudzanko, to kapusta i to kapusta
Miłego dietkowania!!!
P.S Ja zaraz biegnę do sklepu ale po mandarynki
-
damy rade... ja sie dzis jakos trzymam choc odliczam wciaz czas ( który upływa niestety w tym wypadku za wolno) do nastepnego posiłku. Ale NIE DAM SIĘ....moze tez sobie w nast.tyg.zupke kapusciana zrobie...
-
Oj Dziewczyny, czeka mnie dziś wielkie wyzwanie. Własnie wstawiłam bigos i nie wiem jak będzie dalej. Już mam ochotę spróbować. Zjadłam dziś po raz pierwszy od poniedziałku cos innego niż zupa tzn. 3,5 sztuki mandarynki i 2 jabłka. Pewnie to nie koniec na dziś bo jak podchodzę do bigosu to mnie ssie, a na dodatek Jula je bułke słodką, która leży obok mnie . Narazie sie trzymam, ale jakby co to się przyznam .
Pozdrowionka
-
spokojnie musisz wytrzymać heh... mówie tak a sama dzisiaj sie obżarłam
-
kiniucha jeszcze niedawno pisałaś:
Wysłany: Sob Gru 09, 2006 09:22
Witaj!!!
JA też mam 20 kg do zgubienia i jak na razie tylko 1 kg za mną odchudzam sie od tego poniedziałku ale miałam już wiele wpadek
Ale od dzisiaj się biore ostro do roboty i nie ma z wykręcaniem się od diety i ćwiczeń musze być laska tak jak i Wy!!!!
a dziś piszesz, że się objadłaś. No ładnie . Zamiast się chwalić, że się objadłaś to lepiej byś napisała co jadłaś mogłybyśmy Ci wszystkie pozazdrościć i zapewniem, że nikt by się nie znienawidził za te dobroci (musiały to być dobroci skoro Cię skusiły ).
Pozdrowionka
-
wiem, wiem poprawie sie obiecuje od dzis mam zamiar mieścic się w 1500 kcal i ćwiczyc oprócz weidera to jeszcze 20 min szybkiego tańca i 10 minutek hula- hop
A Tobie jak idzie na zupce??
-
Oj kiniucha, w sumie idzie, ale nie wiem jak to będzie dalej. W przepisie jest, że dziś mozna zjeść oprócz zupki 4-6 bananów. Banany są bardzo kaloryczne, a gdzieś tu na forum czytałam, że jak ktoś się tego trzymał to już przestał chudnąć. Ja dziś zamiast bananów zjadłam dwie mandarynki i skusiłam się . Zjadłam pół kromki chleba bez skórki, z odrobiną masełka i szynką chudą, bez tłuszczyku. Wydaje mi się, że to mniej kalorii i tak było. Założyłam swój pamiętnik, zapraszam więc
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0
Chyba muszę się przełamać i wejść na wagę, ale jeszcze nie wiem kiedy (muszę sobie wagę zorganizować ). Póki co i tak nie mam odwagi zobaczyć, że nic się nie zmieniło lub jest tyle samo. Chociaż wydaje mi się, że żołądek mi się skórczył.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki