śniadanie: kilka mandarynek
obiad: fasolka po bretońsku, bułka
kolacja: Berliso
wiem, że za mało, ale jak zwykle późno wstałam i nie miałam czasu na śniadanie...

3h 20 minut jazdy na rowerku
40 minut gimnastyki

nienawidzę brzuszków, chyba nigdy nie pozbędę się mojego ogromniastego brzucha...

ściągnęłam sobie dzisiaj filmik Tamilee "I want those abs", może w końcu jakoś się zmobilizuję do tych ćwiczeń na mój okropny brzuch...ktoś to ćwiczył? Jak tak, to jak wrażenia?
pozdrawiam