Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: w poszukiwaniu uśmiechu ...................... =)

  1. #1
    SinAlas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie w poszukiwaniu uśmiechu ...................... =)

    straszne rzeczy mogą wyniknąć z braku samoakceptacji !!




    niechęć/wstręt do SIEBIE !

    utrata wiary w szczerość innych ludzi ...podejrzliwość i nieufność wobec nich ["obgadują mnie!na pewno tak! o! a tamta się zaśmiała!!to napewno z moich łydek!! "]

    poczucie niższej wartości siebie w konfrontacji z innymi i poczucie niskiej atrakcyjności dla płci przeciwnej





    ja już tak nie mogę !!! rezygnuję z wieeeelu wspaniałych rzeczy bo widzę w zachowaniu innych 'niechęć do mnie' - może ja się jej po prostu SAMA doszukuję??...czuję się jak obserwatorka, w zasadzie nie "żyję" !

    "wciąż tę samą stronę czytam,
    wciąż ta sama płyta..
    świat się zaciął i zaczął zgrzytać dawno temu.."

    tak jest. wbiłam się w rytm, ale nie w ten co chciałam...

    muszę schudnąć 12 kg.

    od 68 [teraz] przez 65 [na 3ego stycznia'07 !] aż do 58 [do końca roku szkolnego]


    oto mój cel =)

    pierwszy etap - w następnym poście

  2. #2
    ktosiek87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej napewno ci sie uda tylko troche wiary w siebie i bedzie dobrzedoskonalae to rozumiem co napisalas...napisz cos wecej wzrost itp do konca roku a nawet wczesniej bedziesz laseczka w sumie ja waze teraz 69 to kilo wiecej ale daze do tej wagi co ty i nawet w takim samym czasiepozdrawiam

  3. #3
    SinAlas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ktosiek87 >> dziękuję za Twojego posta =)

    pierwszy etap mojej diety [najtrudniejszy i najintensywniejszy ] potrwa od jutra [23 grudnia] do 3 stycznia... czyli mam 10 dni ..



    zobowiązuję się...

    biegać [lubię! ] 1h dziennie truchtem oczywiście

    rolki 30 minut dziennie ale tylko gdy jest odpowiednia pogoda, bo nie zamierzam złamac sobie nogi na lodzie albo utknąć w śniegu ;]

    ...w najcięższym czasie- czyli na Wigilii oraz 25 i 26 grudnia ; jeść nie więcej niż 4 kawałki ciasta na dzień!!!!!!!!

    pić "tylko" [heheh jestem uzależniona ] jedną kawę dziennie!

    nie jeść po godzinie 20:00 [25. i26.grudnia] oraz po 18:00 w pozostałe dni z wyjątkiem Wigilli - bo w wigilię wszystko może się przeciągnąć )





    dobre mam wytyczne?? otóż dam wam rade, która się zawsze u mnie sprawdza :
    nie narzucać sobie CO jeść ale ILE jeść czyli np. jeden kwadracić z tabliczki czekolady raczej nikomu [prawie!]nie zaszkodzi... wiecie...o rozsądne ilości chodzi
    powiem Wam że do schudniecia poza wymienionymi w poprzednim moim poscie motywami skłonił mnie ...wyrzut sumienia brzmiący: "MARNUJESZ SIĘ!!" bo uznaję zasadę:
    przede wszystkim nie szkodzić
    dlatego nie palę, nie piję [śladowe ilości i to tylko od święta], ale...tylko tym jedzeniem się zrujnowałam...[wizualnie zrujnowałam :P]



    napiszcie prosze co sadzicie o moich postanowieniach??
    dam radę przestrzegając ich zrzucić do 3 stycznia 3 kg?? [z 68 na 65]


    =)


    wzrost =~170cm
    waga=68kg
    w pasie około... 100cm !!

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Witaj SinAlas!

    Świetnie Cię rozumiem z tym obgadywaniem Kiedyś też tak miałam - ktokolwiek się zaśmiał, albo szeptał coś komuś na ucho to napewno o mnie Takie sytuacje strasznie mnie męczyły i przez to zamknęłam się w sobie. Ale od dłuższego czasu już nie mam tego problemu, zdanie innych ludzi mam głęboko w... kieszeni Odchudzam się dla samej siebie

    Z chęcią się do Ciebie przyłączę - jeśli pozwolisz Co prawda mam na suwaczku jeszcze tylko 3kg do zgubienia, ale w Święta ze 2kg mi przybędzie a poza tym tak naprawdę to chcę chyba do 52kg dojść - zobaczę jak będę wyglądać przy 55kg i jeszcze pomyślę Ale tak czy inaczej z moją zawrotną prędkością odchudzania zajmie mi to z dwa miesiące

    Życzę powodzenia

  5. #5
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    cześć SinAlas
    Może się udać. Tylko trzeba w to wierzyć głęboko. Nie marwt się, ja tez mam problemy z uwierzeniem w siebie. Ale dobre jesto to, że wiemy o tym, że chcemy się z tego "wyleczyć"
    Ja bym chciała schudnąć di studniówki przynajmniej 4kg. Ideałem byłoby 50kilosków.
    Ja bym się osobiście bała robić diete na Swięta, bo wiesz jak to jest Ale ważny jest ruch! Nie siedziec cały czas przy stole i takie tam Może codziennie wieczorkiem porob brzuszkI? rozciąganie? porób poranną gimnastykę(chociaż 10min). Plan masz dobry!
    Pozdrawiam serdecznie i życze powodzenia!
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  6. #6
    SinAlas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja bym się osobiście bała robić diete na Swięta
    a czemuż to ?
    przecież wtedy najbardziej się zahartujemy, poćwiczymy silną wolę i potem będzie łatwiej !!

    a dziś planuję taki misterny plan; pomagając mamie robić pierogi na wigilię rozwalę kilka i będą na obiad zawsze lepsze takie rzeczy niż SŁODKIE!!

    Świetnie Cię rozumiem z tym obgadywaniem Wink Kiedyś też tak miałam - ktokolwiek się zaśmiał, albo szeptał coś komuś na ucho to napewno o mnie Laughing
    coś w tym jest

    rada:
    nie stawiajcie sobie zbyt wysokich celow, ale takie ...realne...dzięki temu jak będzie slabszy dzień to dopniecie do nich a jak będziecie mialy kiedys duużo energii to nawet przekroczycie poprzeczke! to dopiero satysfakcja

  7. #7
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    na pewno sie uda

  8. #8
    ktosiek87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    sinAlas ma racje wlasnie ze jak kazdy bedzie bral swieta tylko z punktu widzenia takiego jak jedzenie to bedzie bardzo zle przeciez w siwtach jest tyle uroku milej atmosfery itp a jedzenie to tylko maly dodatek i dlatego poppieram simalas ja tez mam zamair napewno cos niedozwolonego zjesc ale z glowaprzeciez co do jedzenia codzieenie moga byc swieta co to jest isc zropbic zakupy itpa mimo tego kazdy twierdzi ze swiat sie boi nie rozumiem...


    ja sadze ze moze ci sie udac te 3 kga postanowienia bardzo dobre acha jeszcze co do postanowien to w zywinie masz jaies postanowionka zlikiwdowalas cos do zera????[/b]

  9. #9
    SinAlas jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    do zera zlikwidowalam slodycze ale z wyjątkiem 24 i25 i 31 grudnia ;P

    cięzko bedzie, bo duzo jedzenia zostanie ale...są sprawy więcej warte niz chwilowa przyjemnoscz czekoladki...tyle że dluzej sie o nie walczy ;]

    pozdrawiam

  10. #10
    ktosiek87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wesolych i spokojnych Swiat Bozego Narodzenia oraz wystrzalowego Sylwestra i spelnienia najskrytszych marzen w Nowym Roku

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •