Wątek: Sylwestrowe szaleństwo...

na boczki polecam call nawet w 4 dni mozesz zobaczyc niezłą róznice , ja po 3 dniach cwiczen widziałam róznice ...

co to jest "call" ?

kurde...dziś mi już nei wyszło :/ schrzaniłam... ale mi głupio ;-(
ale od jutra już dam radę!!!
słyszycie?


DAM RADĘ!!!!!!!! Cały dzień...monodiety..oczyszczającej!!!!

(co najlepiej będzie jeść? chyba jabłka...)

OK, jest już jutro czyli dziś... i jak narazie dobrze mi idzie:P fakt że dopiero dochodzi 10 a najgorsze jest wieczorem
ale już miałam pokusę, pyszną kanapkę z tuńczykiem...lecz się nie dam..dziś TYLKO jabłka


pozdrawiam

włanie dopiero dochodzi dziesiata a ja już myśle o jedzonkua konkretniej o wielkim pudle lodów. nie wiedzialam jak o zdusic wiec nakleiłam sobie paski do wybielania zebow no bo pry ym mnie mozna jesc i powiem ze powoli mi przechodzi hehe

Hehehe świetny sposób. Paski do wybielania zębów. Muszę spróbować Ale mi czasem pomaga poprostu umycie zębów. A przy oczyszczaniu częste mycie zębów jest wskazane, bo jak organizm oczyszcza się z toksyn to na języku tworzy się biały osad i niestety powstaje nieprzyjemny zapach z ust. Ale to wszystko dla zdrowia i urody
Powodzenia!

ja własnie myję zęby jak chce mi się jeść...i zakładam aparat ortodontyczny ^^" w zasadzie na dół zębów mam stały a na górę ruchomy i nie muszę go nosić..ale zakładam bo z nim nie jem nic

pomaga mi też rzucie gumy do rzucia... no i praca... siedzę w na recepcji więc o pójściu do kuchni nie ma mowy... a tutaj przeciez nie będę wcinała niewiadomo czego...
więc zjadłam dziś jabłko i wypiłam herbatkę (z cytrynką bez cukru) i nie jestm głodna...

a wieczorem się umówiłam do kina.. więc jak wrócę do domu będzie późno..ominę kuchnię i pójde spać

UDA MI SIĘ!! ^_^

(ahhh ten optymizm...)

callanetics ja skrótem mówie call

No ja to polecam zmienić przede wszystkim kreacje....Skoro mówisz, że strasznie Ci z niej wystają boczki. Niezbyt to estetyczny widok, może zdecydujesz sie na coś luźnego? Zdecydowanie lepiej się będziesz czuła...

zmienię, zmienię...

a może macie jakiś pomysł na ubiór w stylu lat 20tych? bo taki ma być motyw przewodni mojego tegorocznego Sylwestra a niie chce skończyć poprostu w białej bluzce, czarnych spodniach i krawacie