eh raz zaszaleć można :P
chyba
widzę, że się wymieniacie jojo-wymi doświadczeniami
ja przeszłam samą siebie...
rok temu... 17kg w 2 miesiace przytyłam
jeszcze mi 6kg do zrzucenia zostało
eh raz zaszaleć można :P
chyba
widzę, że się wymieniacie jojo-wymi doświadczeniami
ja przeszłam samą siebie...
rok temu... 17kg w 2 miesiace przytyłam
jeszcze mi 6kg do zrzucenia zostało
17kg w dwa miesiące Czy to jest w ogóle możliwe? Ja się zawsze śmieję, że dla mnie przytyć 10 kilo w miesiąc to nie problem, ale to tylko żart. Oj buciku to nieźle sobie poszalałaś Dobrze, że zrzuciłaś już większość. Tym razem nie daj się głupiemu jojo.
Ja na szczęście nie mam takich doświadczeń. Na te 10 kilo więcej pracowałam 3 lata, więc jojo to raczej nie było. A raczej brak rozsądku i nie zwracanie uwagi na to co i kiedy się je. Bo zgubiły mnie późne kolacje.
Powodzenia
Moge dołączyć się z moimi 7 kilosami?
Naszczescie, nie wiem jakim cudem zresztą.. jojo mnie ominęło. Wpradzie przybrałam 3 kg od starych dobrych czasów, ale na to złożyło się kilka miesięcy łobjadania się. Moja waga powoli skacze.
Ja zmierzam do 50 Małymi kroczkami, ale zawsze.
Hmm może zamiast piwa napij się coli light
no może niecałe 3 miesiące...
ale to było na takiej zasadzie, ze wcześniej prawie sie zagłodziłam, i każde byle jabłko powodowało wzrost wagi o kilogram
eh, głupia byłam...
cola light rulez
u mnie bylo podobnieZamieszczone przez bucik
ciesze sie dziewczynki ze sie dolaczacie
U mnie na śniadanko były płatki fitness z jogurtem naturalnym - nie zebym wierzyla ze jak je jem to cos schudne poprostu je lubie
No a dziś wieczorkiem na łyżwy lece, sportu nigdy za dużo
A co do piwka, to nie zaszkodzi ale raz na jakis czas cola light - a fe nie lubie coli
Evelinqa twoja wypowiedz byla do mnie? Bo jakoś wybacz ale cie nie kojarze
Tak do Ciebie
Jasne,ze mnie kojarzysz.Byłam wtedy krotko i pod innym nickiem-odciełam sie od tamtych czasów-i zaczynam od nowa
Tak do Ciebie
Jasne,ze mnie nie kojarzysz.Byłam wtedy krotko i pod innym nickiem-odciełam sie od tamtych czasów-i zaczynam od nowa
płatki fitness rulez
Evelinqa pod jakim nickiem byłas? No to dobry plan zmienic nazwe i zaczac od nowa probujac zapomniec.
Nom platki fitness ja preferuje te nestle z jogurtem, są pychotka i nie moge sie nigdy powstrzymac i przestac ich jesc
No a podsumowując mój dzisiejszy dzień było ok. 1120 kcal troszke ponad 1000 ale to nie szkodzi. Nie chce wpadać w wir dokladnego pilnowania sie co do ilosci kcal i wogole bo stad niedaleko do anoreksji i ciezko potem oduczyc sie liczenia dlatego jestem zadowolona z dzisiejszego dnia. Łyzwy nie wypalily bo pogoda kiepska, ale moze jutro
Wiesz-skoro sie odciełam to nie chce do tego wracac.Pisałam mało-wiec nie jest to istotne.A przytyłam sporo-Ty tez widze.
I jak minał dzionek?
Zakładki