ehh. Witajcie. To mój pierwszy dzień tutaj. :P
Ze wskaźnikiem wagi walczę falami - co jakiś czas (mam czasem wrazenie, ze sie zacina )
Pare lat temu ważylam prawie 87 kilo i zastosowałam dietę 1000 kalorii (schudłam szybko - 4 tyg i 9 kilo mniej) jednak jak wracałam do normalnego żywienia odrobiłam prawie całość. Później był czas na Cambridge. Udało mi się dzięki niej zjechać jeszcze parę kilo - ale nie oszukujmy się - ona jest pioruńsko droga.
Na jakąś lekką dietę i chudnięcie nie mam szans, bo choruję na mięśnie, więc wysilek fizyczny odpada...
Dlatego teraz mam zamiar zastosować dietę kopenhaską. Możecie mi powiedzieć coś na ten temat? Jakie były Wasze doświadczenia etc. Czy ktoś się może wybiera na nią w styczniu?
Pozdrawiam serdecznie.
Zakładki