Moja mamuska kiedyś podjadała, ale w nocy... Budziła się i szła do kuchni i prawie na śpiąco wcinała co się tylko dało. Wymyśliłyśmy, że na wieczór koło łóżka kładła sobie butelkę wody i jak się przebudziła i czuła, że już wstaje, żeby iść do kuchni to wypijała na musa tyle wody ile tylko dała radę. Od paru miesięcy wogóle nie podjada w nocy.
Jak nie podoba Ci sie pomysł z wodą albo po prostu na Ciebie nie poskutkuje to może guma do żucia?? Albo jedz coś sobie bardzo lekkiego i idź umyj ząbki. Może świadomość, że dopiero je myłaś pomoże Ci nie podjadać.
Życzę powodzenia