ja tam staram sie okolo 18-19. Mimo, ze zdarza mi się chodzić i o 5 spać. (Ćwiczę silną wolę) :P
Chyba, że wieczorem alkohol w knajpce piję, To zazwyczaj później....
ja tam staram sie okolo 18-19. Mimo, ze zdarza mi się chodzić i o 5 spać. (Ćwiczę silną wolę) :P
Chyba, że wieczorem alkohol w knajpce piję, To zazwyczaj później....
Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.
Tozia, jak tam idzie dietkowanie? Mam nadzieję, że wszystko dobrze.
Też tak bym chciała ważyć się raz w miesiącu
ja tak nie potrafię
Witajcie dobre i złe wieści
Wczoraj mnie poniosło... wyłaczyli prąd o 21 rodzina poszła spać a ja z nudów zajrzalam do kuchni i rzuciłam sie na 4 kromiceee drożdzowego placka z kruszonką i łyżkę masła czekoladowego o godzinie 22.30 przez pół nocy czułam jak mój brzuch pęcznieje :/
to jest ta zła wiadomość
teraz dobra
Przebiłam ZDROWO 1050 kalori
dziś na śniadanko: 3 tekturki z ziołowym serkiem, połówka grejfruta zielona herbata
II śniadanie: jogurt i jabłko
Obiad: 250 ml chudego krupniku, kopiasty talerz surówki (kapusta pekińska,marchewka,jabłko, ogórek kiszony)
Przekąska:sałątka z mango i jabłka plus kawa
Kolacja : tekturka z jogurtem
Grzeszek : kostka gorzkiej czekolady...
zlota22 Mam popsutą wage i warze się u cioci obrałam taktykę raz na miech a Twoją schowaj głebokooo
MychaNaDiecie Witaj chyba do przodu kalorie są :d ale czuje że za dużo nabiału tu serek kanpkowy tu jogurt tu mleko... musze to znowu zmienić cholere mnie weźnie zanim się dotre do tego jadzenia, w sumie to ja teraz wiecej jem niż nie na diecie tyle że wtedy wszystko na raz o 21 .. ehhh idiotyzm zaczełam się panicznie bać przytycia.. normalnie chore...
Tozia, może to i chore, ale chyba występuje u wszystkich lasek na diecie Jak nie byłam na diecie to nie zastanawiałam się czy jak coś zjem to utyję a teraz często o tym myślę. Nawet jak nie dojem do 1000 kcal, ale zjem za dużo czegoś - np. właśnie nabiału, czy węglowodanów, to myslę, że pewnie utyję... Dzisiaj mam tak z tym piwem - ciągle myślę, że napewno dzisiejszy dzień jest stracony pod względem diety, bo wypiłam piwo... Głupie myślenie
No, ale dobrze, że przebiłaś ten 1000 Lepiej chyba troszkę ponad niż poniżej. Ja też zaczynam się pilnować żeby dojadać.
no ale powiem Ci że ten nabiał mnie przeraża... jego chyab jest za dużo... jakjeszcze w zeszłym tygodniu czułam się lekko i to głupie "szczupło" bo ja tak nigdy nie miałam że stoje przed lustrem iwidze słonia wrecz przeciwnie stoje i widze normalną osobe ale jak widze foty albo jakide na zakupty to mnie rusza wtedy czuje sie ja stary duży słoń np. dziś bo czuje się cholernie pełna ale co jeść...?? warzywa i owoce o tej porze raz że są mało zdrowe sama chemia to jeszcze drogie wiec sie robi mixy z nabiałem... a Ty się piwem nei przejmuj to można zaraz wysikać :d i nie utyjesz nie bój nic
Czuje , że ekploduje po tym śniadaniu na śniadanie 205 kalorii pochłonełam ale po raz pierwszy zjadłam piecyzo od prawie 3 tygodni
Śniadanie:
Bułka grahamka
serek ziołowy (3 łyżeczki płaskie)
połowe gejfruta
kawe (jdna płaska łyżeczka cukru bo takiej gorzkiej nie lubie )
Nie wiem dla czego ale boje się wejść na wage 2 luty się zbliża czyli mój miesiąc a ja jakoś nie czuje sie chudsza wiem że to głupie , pewnie efekt niedoboru glukozy we krwi
Pozdrawiam WAS i 3 mam kciuki co byśmy nie nagrzeszyły w ten weekend
Cześć
Spokojnie po miesiącu na pewno zobaczysz różnicę na wadze zobaczysz jeszcze nas wszystkie zadziwisz
Czesc
Ja niestety dzisiaj się załamałam.. Wyszło na to, że od 3 tygodni mojej diety schudłam 0.20 kg.. Ehh to po pierwsze, że nie ćwiczyłam a po drugie że od czasu do czasu sobie folgowałam.. tzn zjadłam coś niedozwolonego, ale wliczyłam w bilans kcal a teraz wiem, że tak nie wolno i biorę się za sibie na ostro... Do kwietka muszę być laska bo jak to może wyglądać świadek na weselu swojego brata tłusty?/ ehhh nie ma mowy
Dziewczynki.... chyba się załame nerwowo, psichicznie i jak tylko jeszcze można ja czuje że nie chudne "wody odeszły" w pierwszym tygodniu , a teraz to nie wiem jakos mi sie nie wydaje czuje sie ciezko moze dlatego ze zaczełam cwiczyc i mam cholerne zakwasy w sobote mialam chwile słabosci padłam do kuchni o 22 i pochlonełam jakies ciasto a w niedziele malo kalori zjadłam gdzies wiec u babci pozwoliłam sobie na jednego michłka i .. małego domowego pączka... ale za to dziś dziewczynki normalnie wieść która mnie powaliła i rozbawiła poprawiła humor po weekendzie
Byłam u pani doktor i tam wspomniałam że się odchudzam...a ona tak spojrzała : "A Z CZEGO, PRZECIEZ DOBRZE WYGLĄDASZ"
NO ale to nie zmienia faktu, że sie biore ostro za siebie pod koniec kwietnia lece do Bługarii i trza jakoś wyglądać
zlota22 Ojj złociutka nawet nie wiesz jak bym chciałą Ty też Nas zadziwisz dobrze Ci idzie
Aniula7 Nie poddajemy się a po pierwsze nie jesteś tłusta!! po drugie dieta to nie ma być katorga , poćwiczysz troche i odrazu zauwarzysz efekty ja tam zaczne chyba stawiać na ruch niż na diete też ją bede trzymac ale nie bedzie numer 1 Powodzenia
Zakładki