cordelia, witaj w klubie, ja dziś też przesadziłam, ale ja nie mam czym tego wytłumaczyć i zdecydowanie przekroczyłam wszelkie limity.
Popoieram MychęNaDiecie- również podziwiam Cię za zapał do nauki. Gdybym miała chociaż połowę...żeby w ferie się uczyć. Ech, w moim przypadku nierealne .
Cóż...
Powracając...od jutra wracam do dietki. Zobaczę jak to będzie...
Za Ciebie też trzymam kciuki!.