-
za jakieś 2 godzinki ważenie i tak bym chciała zobaczyć z przodu 5!
wieczorem zdam relację co i jak
miłego dnia
-
ha ha ha kolejny tydzień to samo 60,5kg ha ha ha 5 jest ale nie z przodu
kolejna próba przekroczenia 60 za tydzień
w tym tygodniu będę miała nowy plan treningowy na siłowni uwzględniający znaczną utratę masy ha ha ha
zamierzam też dorzucić więcej aerobów=cardio w dni bez treningu tzn rower i bieganie, a od września znowu basen, bo teraz przerwa wakacyjna
i ciągle mi mało, mało, mało...
-
witam słoneczko wpadłam na twój wąteczek przypadkiem..i pierwsza stona bardzo mnie zasmuciła..ale ostatnia ucieszayła..dlatego pozwól że się troszkę rozgoszcze.... ale ta utrata kg to musi być olbrzymia różnica
bzuiaczki
-
ojojojojoj....ale się opuściłam i w odwiedzaniu forum i w diecie
byłam chora, potem pojechałam sobie na urlop i porozciągałam żołądek na hotelowym żarełku buuu....
6 tygodni bez siłowni i jedzenie bez umiaru dały o sobie znać - ważę 62kg a po ubraniach czuję jak mięśnie pozamieniały się w tłuszczyk
szukam na nowo motywacji i jakoś nie potrafię ...
pomocyyyy!!!!!!
-
moje poszukiwanie pomocy nadal aktualne
-
pora na tak modne podsumowania roku
tak było/ tak jest
waga max 82kg->78,8 [start ćwiczeń] // 60,3kg [utrata 21,7->18,5kg]
biust 105cm // 89cm [buuuu 16cm]
talia 90cm // 71cm [19cm]
biodra 108cm //91cm [17cm]
uda P/L 63,5/62,5cm //51,5/51cm [12/11,5cm]
łydki P/L 38,5/38cm // 35/34,5cm [ 3,5/3,5cm łydki ciężko odchudzić buu]
ramiona P/L 30/30cm //25/25cm [5/5cm]
To oczywiśnie nie koniec drogi do wymarzonej sylwetki. Kupiłam kalendarz z godzinowym planem dnia - tzn od 5:00-22:00 i mam zamiar zapisywać w nim to co jem kalorycznie i o konkretnej godzinie, a do tego zapisywac trening.
Jestem w trakcie poszukiwań wskazówek do ułożenia własnej diety typu low-carb i treningu.
Trochę inne podejście, zdecydowanie rozsądniejsze i zdrowsze ale też bardziej pracochłonne - tyle że kochane praca popłaca co widac wyżej.
Plan na nowy rok to w dalszym ciągu waga na poziomie 53-55kg, ale głównym wyznacznikiem będzie poziom tłuszczu w organizmie czyli body fat, w skrócie bf.
W tej chwili poziom bf obliczony kalkulatorami internetowymi na podstawie pomiarów różnych miejsc ciała waha się między 25-27%
BF classification for woman :
minimum 10-12%
athlete 14-20%
in shape 21-24%
acceptance 25-33%
obese 34% +
jak widać, ja z moim BF nie mam się co cieszyć, bo jestem jeszcze porządnie otłuszczona - zwłaszcza brzuch i biodra :/
Kryzys powoli za mną, byłam dość mocno chora, z podawaniem leków dozylnie włącznie, nie mogłam nic jeść i waga spadła do 58,9kg, tyle że była to głównie utrata wody.
Teraz jak widać udało mi się pozostac na poziomie ok 60kg. Przez święta podjadałam sporo słodyczy , kurcze, słaba jestem, jak jest coś słodkiego w domu, to tak długo będe koło tego chodzić aż zjem. A kochany ojczulek :/ specjalnie przynosi słodycze do domu "bo mam wreszcie przestać się odchudzać".
Ponieważ cała rodzinka i znajomi gderają mi nad głową, to trochę sobie odpuściłam i zaczęłam jeść syfiaste jedzenie, co niestety zaowocowało gorszym samopoczuciem i spadkiem odporności
Na razie zmykam, może pojawię się przed wieczorkiem, jak nie - do siego roku
-
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
spełnienia marzeń, osiągnięcia zamierzonych celów, dużo dużo zdrowia i równie dużo miłości
żeby ten rok był jeszcze lepszy niż poprzedni
Ja zaczynam 2008 z równo 60,0kg Wiem, że uda mi sie uzyskać wymarzoną figurę i wiem, że dojrzałam już do tego wszystkiego, do pewnych decyzji i i ch realizacji, czego i Wam życzę
-
huraaaa huraaaa jestem coraz bliżej wymarzonej wagi
dzisiaj na liczniku 58,0
czekam z utęsknieniem na wiosnę, aż zrobi się ciepło i bieganie nie będzie dla mnie oznaczało kolejnej choroby jak dotychczas
miłego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki