Dokładnie tak. Moja weekendowa zupka to nic innego kapuśniaczek Normalnie stosuję dietę 1000-1250 kcal ...Staram się ponad tysiac, bo przy tysiącu moga włoski zacząc wypadAĆ, miesiaczka zaniknać itd itp więc jem nieco więcej Mi też chłopak właśnie powtarzał jaka jestem oh i ah, ale gdy ktoś przy nim powiedział ze jestem gruba i fu tu i tam to nie zaprzeczył. Miłe, co? Ale cóż wzielam sie w garsc i tak pomalutko kiloski leca... dietę 1200 polecam wszystkim, bo nie spowalnia metabolizmu, a traci sie okolo 2 kg na 10 dni.. A ja gubię jeszcze więcej i jeszcze szybciej