Ohoho, Maćku! Niezłą drogę przebyłeś do takich wspaniałych efektów! Pogratulować takiego samozaparcia! Nie uważam jednak, by ten "problem" o którym piszesz był faktycznie problemem samym w sobie. Masz super dziewczynę, pasję (sport), zdrowe hobby (sport) i szansę na długie życie i zdrowie. Czego chcieć więcej? Mnie też taki facet z taką sylwetką na pewno by się podobał

Wydaje mi się tylko, że nie powinieneś nigdy przestawać uprawiać sport, chodzić na siłownię, rower, biegi, cały czas się starać tak zdrowo żyć, także gdy będziesz mężem i ojcem (wtedy różnie to bywa z facetami, większość nabywa tzw. brzuszek piwny i wszystko zganiają na żonę, wiem coś o tym!

).
Życzę Ci zatem sukcesów i wytrwałości w dalszym zdrowym trybie życia!
Zakładki