Strona 12 z 13 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 123

Wątek: ja i dieta

  1. #111
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    też nie wiem

  2. #112
    Raiqa Guest

    Domyślnie

    chyba najlepiej nie rozpychać żołądka w ciągu dnia, to po pierwsze..no a po drugie trzeba sobie poprawić przemianę materii... mnie pomagają otręby..przy nich nie mam problemu z odwiedzaniem kibelka

  3. #113
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj raiqa,
    "spotkałam Cie" na wątku kicimici
    Pytałaś z jakiej jestem dzielnicy Sosnowca A wiec Pogoń A wcześniej Zagórze. A TY
    Będę odwiedzała Two wąteczek i zapraszam do siebie, będziemy się wspierać, w końcu jedno miasto zobowiązuje
    Przeczytalam Twoj caly wąteczek. Naczytałam sie o tej wodzie i odrazu lecę tez po wodę. Choć staram sie jej pić 2 litry co dzień + herbatki (zielona, Irish Cream, mięta).
    Po wypiciu dużej ilości płynów czuję sie dużo lepiej i faktyczniebrzuszek jest bardziej płaski
    Teraz widzę że walczysz dietkowo wiec możesz liczyć na moje wsparcie
    Pozdrawiam

  4. #114
    Raiqa Guest

    Domyślnie

    O rany jak blisko ja jestem z Sielca :P zaraz sobie poczytam Twój wątek
    teraz to na pewno nam się uda :P

  5. #115
    Raiqa Guest

    Domyślnie

    uhhh nie każ mi czytać WSZYSTKIEGO, plisssss :P

  6. #116
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, no to faktycznie bliziutko
    Jak już osiągnemy wymarzoną wage to spotykamy sie na spacer w Parku Sieleckim
    Co do czytania wątku to odradzam, żeby Ci sie oczka nie popsuly
    Trochę juz tego jest.
    6 marca bedzie 3 miesiące jak walcze i prawie codzien odiwedzam forum, poza tym mam wiele wspoltowarzyszek
    Teraz bedzie nam raźniej i na pewno sie uda
    A jak minal dzisiejszy dzien

    Pozdrawiam

  7. #117
    Raiqa Guest

    Domyślnie

    ja u Ciebie Ty u mnie widze :P jasne, że się spotkamy co do mojego dnia to troszke wspomniałam na Twoim topiku, ale tu może konkretniej otóż było ABS, był taniec, wcześniej śniadanie i obiad i na tym skończyłam, bo kolacja mi nie pozwala ruszyć z wagi..

    Ja tutaj już kiedyś byłam..chyba ze dwa razy wtedy zakumplowałam się z Ktosiulą też ze Sosnowca, no ale obie chyba olałyśmy dietke teraz jednak czuję, że coś z tego mojego dietkowania będzie a jak Tobie idzie trzymanie dietki już mi się tu pochwal

  8. #118
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobry wieczór,
    ja dziś bardzo grzecznie Zresztą jak już wpadam w rytm odchudzania to jakoś idzie
    Najgorszy byl ten "lutowy dół", ale teraz czuje że energia, zapał i optymizm wracają
    Damy rade Cieszę że tak blisko mieszkasz Zawsze to raźniej
    A to że bylas dwa razy, tzn. że do 3 razy sztuka i teraz Ci si e uda - PROSTE

    Pozdrawiam

  9. #119
    Raiqa Guest

    Domyślnie

    no dzisiaj już ostatni dzień lutego..oby kolejny miesiąc był lepszy marzy mi się pod koniec marca zobaczyć 65, co prawie graniczy z cudem :P ostatnio baedzo pilnuję się z kaloriamii bo raz ich mam za dużo a raz za mało..na dzisiaj grafik już jest ustalony

    Ja również się cieszę, ze tak blisko jest, bo mimo, że w domu moja siora też "dietkuje", to nawet na głupi spacer nie chce jej się wyjść do tego jej dieta jest tylko w słowach, bo jak wcześniej jeszcze trzymała jakoś, tak teraz prawie dziennie leci puszka orzeszków solonych ze 2 kolacje a ćwiczeń w ogóle..ale przeczytałam 30 rad na dieta.pl i zastosuję się do nich, czyli bede robić swoje...
    tylko to jej marudzenie potem, że jest gruba jest wkurzajace

    troszke się wyładowałam, ale dobrze mi to zrobiło :P

  10. #120
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj,
    wiesz z siostrami to różnie bywa. Moja jest szczupła. Laska i wogóle. Czasem potrafiła mi nieźle dokuczyć. Od prawie roku jest na Majorce i jak wyjeżdżała ważyła 50 kg. (przy wzroście 155). A teraz jak dzwoniła i mowilam jej że sie odchudzam to usłyszałam że ona waży 60 kg Przytyła na tym hiszpańskim żarełku I po raz pierwszy jest szansa że bedzie tak że ja bede szczuplejsza od niej Dla mnie to bardzo motywujące Nie zamierzam jej dokuczać, po prostu chcialabym sie przekonac jak to jest
    Tobie na pewno sie uda. Gratujue ze ooparlas sie cebulce. Jak tak dalej pojdzie bedziesz super laska szybciej niż sie obejrzysz

    Pozdrawiam i życze milego dzionka

Strona 12 z 13 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •